Dwie firmy chcą nam zaprojektować deptak

fot. Anna Warchoł

Decyzja władz miasta o zamknięciu ul. Sikorskiego dla ruchu samochodowego na odcinku od skrzyżowania z Chrobrego do ul. Pionierów, a nawet Cichońskiego – była dla wielu gorzowian ogromnym zaskoczeniem. Stworzenie deptaka w sąsiedztwie Starego Rynku wywołało gorącą dyskusję wśród naszych czytelników. Na forum zawrzało – przede wszystkim od negatywnych opinii, ale pojawiały się również te pozytywne.

- No to nie ma gdzie tylko w centrum miasta? Jest bulwar na którym nic się nie dzieje więc po co jeszcze kolejny deptak? Gorzów to taka dziura w której jest tak pusto, że nie trzeba nam miejsca do chodzenia – pisał pan Łukasz. Natomiast pan Tomasz komentował pomysł stworzenia deptaka tak - Wspaniałe korki nas czekają. Wystarczy czasem zamknięcie małego odcinka ulicy i mamy armagedon. Poroniony pomysł. Chrobrego dzięki temu że nie ma ruchu kołowego odżyła? Gorzów to miasto z garstką młodych ludzi którzy uciekają z Gorzowa szukając normalnej pracy. Nie ożywią miast w którym królują banki , apteki i lombardy.

Jednak inwestycja i tak ruszy. Właśnie zakończyło się przyjmowanie ofert od firm, które zajmą się zaprojektowaniem deptaka. Zgłosiły się dwie firmy – pierwsza z Krakowa, która zaproponowała 852 tys. zł, natomiast drugi inwestor pochodzi z Francji i ma oddział w Warszawie. Tutaj padła cena 867 tys. zł i do tego krótszy termin projektowania aż o 30 dni.

Wykonawcę poznamy w ciągu dwóch tygodni. Wtedy też władze miasta spotkają się z firmą, która wygra przetarg – zostanie podpisana umowa oraz zostaną przedstawione oczekiwania władz co do projektu. Natomiast wykonawca będzie miał 6 tygodni od dnia zawarcia umowy na przedstawienie wstępnej koncepcji przebudowy ulicy Sikorskiego w dwóch wariantach – więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Dokumentacja ma być gotowa najpóźniej do końca listopada. Prace mają ruszyć w 2017 roku.