Incydent na Dniach Województwa. „Kto nie skacze ten z Gorzowa…”

fot. Anna Warchoł

Gorzów oraz Zielona Góra, te dwie stolice województwa w ostatni weekend czerwca zapewniły Lubuszanom wspaniałą zabawę. Nasze miasto za sprawą Dni Gorzowa, natomiast w Zielonej Górze odbywały się Dni Województwa Lubuskiego.

Aby ułatwić mieszkańcom Gorzowa dojazd na południe regionu, urząd marszałkowski przeznaczył darmową pulę biletów PKP na dojazd.

Z tej okazji skorzystał gorzowianin - pan Tomasz Kubiak razem ze swoją rodziną. Do Zielonej Góry wybrał się w niedzielę wspólnie z żoną i swoją 3-letnią córeczką. Jednak tego wyjazdu nie będzie miło wspominał. W tej sprawie napisał do naszej redakcji wiadomość.

- Razem z rodziną uczestniczyłem w dwóch imprezach. Na Dniach Gorzowa byłem w sobotę oraz na Dniach Województwa Lubuskiego w niedzielę. Obydwie imprezy były interesujące. Pojawił się tylko zgrzyt w Zielonej Górze – opowiada Tomasz Kubiak.

O co chodzi? O to, że na stronie Gazety Lubuskiej pojawił się artykuł „Dron zrobił zdjęcia i film zielonogórzanom”. – To tak, jakby tylko zielonogórzanie mieli swoje święto, a gorzowian i innych mieszkańców lubuskiego nie mogło tam być!? – pyta oburzony gorzowianin.

Jednak tekst prasowy to, nic – bo go można zawsze sprostować. Jak opowiada pan Tomasz podczas trwania imprezy, spiker ze sceny wypalił z tekstem „Kto nie skacze ten z Gorzowa” podczas robienia zdjęć przez drona.

- Ten tekst jest po prostu obraźliwy! Byłem tam z żoną i 3 letnią córką i nie skakałem. Z szacunku do swojego miasta. I nie przyjechałem na "święto jednego miasta", by pokazywać jaki to Gorzów nie jest the best, ale by sie wspólnie bawić, co spiker ze sceny zepsuł totalnie – złości się czytelnik.

Po chwili osoba prowadząca imprezę zreflektowała się i próbowała zabawiać gości „niech skacze tylko Gorzów”, ale było już za późno. - Jednostronne podejście w takie fajne święto , żądam wyjaśnień i przeprosin.  Tak się nie traktuje wszystkich mieszkańców lubuskiego! – podkreśla Tomasz Kubiak.

Odpowiedź od urzędu marszałkowskiego oraz organizatora DWL znajdziesz TUTAJ.