Naja i spółka jadą do Duisburga

Pierwsza runda Pucharu Świata, która odbyła się w ubiegły weekend w Poznaniu, zakończyła się sukcesem naszej zawodniczki. Karolina Naja w stolicy Wielkopolski zajęła drugą pozycję, rywalizując w K1 na 200 metrów. Lepsza od kajakarki AZS AWF była tylko Marta Walczykiewicz.

Teraz reprezentacja Polski udaje się do Duisburga, gdzie odbędzie się kolejna edycja Pucharu Świata. Tam Naja będzie rywalizować w innej kategorii. - Karolina będzie próbowana w dwójce na 500 metrów z Beatą Mikołajczyk. Zastąpi Anetę Pastuszkę. Trenerzy chcą sprawdzić dwójkę w takim układzie - powiedział nam Marek Zachara, trener AZS AWF. Oznacza to, że Naja wciąż liczy się w walce o nominację na Igrzyska Olimpijskie, które w tym roku odbędą się Londynie.

Polska dwójka ma już pewny start na najważniejszej imprezie w tym roku. Naszej kajakarce nie udało się wywalczyć nominacji w K1, jednak trenerzy rozważają także zabranie tej zawodniczki do stolicy Anglii. - Najwyższy poziom prezentują teraz kobiety - ocenia szkoleniowiec gorzowskich kajakarzy.

Naja nie będzie jedyną reprezentantką AZS AWF w Niemczech. Do Duisburga udała się także Agnieszka Kowalczyk, która będzie walczyć w czwórce oraz w sztafecie kajakowej na 200 metrów, gdzie będzie startować wraz z Nają.

Na co stać nasze ekipy? - Liczę, że Karolina przywiezie medal w dwójce. Myślę, że sztafeta też przywiezie medal i czwórka też będzie blisko podium albo nawet na podium - ocenił szkoleniowiec AZS AWF.

Ponadto wystąpi tam także nasz rodzynek - Łukasz Woszczyński. Jaki cel przed tym zawodnikiem stawia trener Marek Zachara? - Łukasz Woszczyński ma zadanie wejść do finału - odpowiedział szkoleniowiec.

Zawody w Duisburgu potrwają do niedzieli.

Dawid Lis