Dziś, 17 grudnia 2025 roku, po dwunastu miesiącach od tamtego głosowania, z wypowiedzi prezydenta Jacka Wójcickiego wynika jedno: miasto wycofuje się z aktywnej roli w Stali Gorzów.
Sesja Rady Miasta Gorzowa z 17 grudnia 2024 roku przeszła do historii nie tylko ze względu na samą decyzję, ale także na jej tryb. Uchwała dotycząca zakupu akcji nie znalazła się wcześniej w porządku obrad. Radni dostali ją dopiero po rozpoczęciu sesji, kiedy prezydent zawnioskował o jej pilne wprowadzenie.
To wywołało sprzeciw części radnych, którzy otwarcie mówili, że nie głosują przeciwko Stali, ale przeciwko sposobowi procedowania. Padały pytania o źródło pieniędzy, wycenę akcji, brak audytu i ryzyko kolejnych dokapitalizowań.
Mimo to uchwała została przyjęta. 12 radnych było za, 5 przeciw, 3 wstrzymało się od głosu, a 5 nie wzięło udziału w głosowaniu. Miasto objęło 2 500 uprzywilejowanych akcji, dających podwójne głosy, za 2,5 mln zł z publicznych pieniędzy.
Podczas tamtej sesji wielokrotnie podkreślano, że wejście miasta do spółki ma dać kontrolę, nadzór i realny wpływ na zarządzanie. Padały pytania o obecność przedstawicieli miasta w radzie nadzorczej, o mechanizmy zabezpieczające i o przyszłe decyzje finansowe klubu. Radni ostrzegali, że miasto może zostać wciągnięte w spiralę dokładania kolejnych pieniędzy. Pojawiały się też wątpliwości prawne dotyczące transferu środków publicznych do prywatnej spółki.
Dwanaście miesięcy później prezydent Jacek Wójcicki, pytany na antenie Radia Gorzów o sytuację w Stali, mówi już zupełnie innym językiem.
Miasto nie ma dziś swojego przedstawiciela w klubie, a jego udział w akcjonariacie spadł z około 26–27 procent do około 18 procent. Jak podkreśla prezydent, pełną odpowiedzialność za klub wzięli prywatni biznesmeni, którzy dokapitalizowali spółkę i przejęli realne zarządzanie.
– Jeżeli znajdzie się chętny, oczywiście jesteśmy gotowi sprzedać akcje – przyznał wprost prezydent.
To oznacza, że miasto nie tylko nie zwiększa swojego wpływu, ale dopuszcza całkowite wyjście ze spółki, jeśli pojawi się taka możliwość.
Jedynym obszarem, w którym miasto zachowuje aktywność, są dotacje i ich rozliczanie. Prezydent potwierdził, że trwa kontrola miejskiego Wydziału Audytu i Kontroli, obejmująca dotacje przekazywane Stali od 2019 roku. Jednocześnie przyznał, że pełny raport Patryka Broszko nie powstał, choć miasto dysponuje danymi, które – jak zapowiada – zostaną ujawnione po zakończeniu kontroli.
Rok temu miasto wchodziło do Stali Gorzów z hasłem ratowania klubu i uzyskania wpływu na jego przyszłość. Dziś, dokładnie po dwunastu miesiącach, prezydent mówi wprost, że Stal „nie potrzebuje już opieki miasta”, a rola samorządu sprowadza się do dotacji i formalnej kontroli.
To zamyka pewien etap w historii relacji miasta ze Stalą Gorzów i rodzi pytanie, które wraca dokładnie po roku: czy decyzja z 17 grudnia 2024 roku faktycznie dała miastu to, co wtedy obiecywano?
|
TRASA JUBILEUSZOWA (5-LECIE)
24 maja 2026
kup bilet |
|
Diamentowy koncert 60-lecia!
12 kwietnia 2026
kup bilet |
|
Największe przeboje Pink Floyd na żywo - Koncert Another Pink Floyd i Marek Raduli!
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Tomasz Karolak Stand Up - 50 i co
20 grudnia 2025
kup bilet |