Włamali się do sklepu i ukradli brykiet oraz znicze. Wpadli przez zostawione ślady

fot. Lubuska policja

To miała być kradzież z włamaniem, ale wyszła historia, która bardziej przypomina nieudaną ucieczkę z filmu klasy B. Trzech mężczyzn włamało się do sklepu Dino w Zwierzynie, ukradło brykiet i znicze, a następnie… gubiło część łupu po drodze. Policja nie musiała się specjalnie wysilać. Zatrzymanie były tylko kwestią czasu.

Kradzież z włamaniem do sklepu Dino w Zwierzynie

W niedzielę 7 grudnia policjanci ze Strzelec Krajeńskich dostali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do sklepu Dino w miejscowości Zwierzyn w powiecie strzelecko-drezdeneckim.

Sprawcy dostali się do wiaty magazynowej należącej do marketu. Zabrali stamtąd brykiet do grilla oraz znicze. Na miejscu policjanci szybko zorientowali się, że sprawcy nie należą do szczególnie ostrożnych. Pozostawione ślady i sposób działania wskazywały na chaos i pośpiech.

Największym „problemem logistycznym” okazał się brykiet. Podczas przenoszenia worków jeden z nich został rozerwany, a jego zawartość zaczęła zostawać na trasie ucieczki.

- Mężczyźni, przenosząc skradziony brykiet, rozerwali jeden z worków i zgubili po drodze część łupu. To zdecydowanie przyspieszyło działanie policjantów, którzy szybko wytypowali osoby odpowiedzialne za to przestępstwo. Pomocny okazał się również monitoring. Kwestią czasu było zatrzymanie osób podejrzewanych - komentuje Tomasz Bartos, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Krajeńskich.

Wpadli przez zgubiony brykiet i monitoring. Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn

Rozsypany brykiet stał się dla kryminalnych czymś w rodzaju drogowskazu. Do tego doszedł monitoring, który tylko potwierdził wcześniejsze ustalenia funkcjonariuszy.

Podejrzani nie byli dla policji anonimowi. Jak informują funkcjonariusze, byli to mieszkańcy powiatu strzelecko-drezdeneckiego, dobrze znani policji. 

W środę 10 grudnia oraz w czwartek 11 grudnia policjanci zatrzymali trzech mężczyzn łączonych z tą sprawą. Wszyscy usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem.

Za to przestępstwo grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności. Tym razem brykiet i znicze mogą okazać się najdroższym „łupem” w ich życiu. O dalszym losie mężczyzn zdecyduje sąd.