Wiadomości

Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie prezydenta Jacka Wójcickiego

9 grudnia 2025, 09:15, Anna Kluwak
fot. Anna Kluwak
Prokuratura Rejonowa w Sulęcinie umorzyła postępowanie w sprawie prezydenta Gorzowa Jacka Wójcickiego. Sprawa dotyczyła niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego i braku reakcji na prawomocny wyrok wobec urzędnika, który przez wiele miesięcy pracował w magistracie mimo skazania. Prokuratura uznała, że prezydent nie działał celowo ani umyślnie, ale jednocześnie wskazała na poważne uchybienia w obiegu dokumentów w Urzędzie Miasta, które sprawiły, że informacja o wyroku nie trafiła do prezydenta.

W marcu Prokuratura Rejonowa w Gorzowie wszczęła czynności sprawdzające w sprawie tego, czy prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki popełnił przestępstwo urzędnicze. Śledczy sprawdzali, czy prezydent mógł nie dopełnić obowiązków, nie reagując na prawomocny wyrok wobec Jacka Gumowskiego, który pomimo prawomocnego wyroku przez wiele miesięcy pełnił funkcję dyrektora Wydziału Obsługi Inwestora i Biznesu w Urzędzie Miasta Gorzowa.

Kluczowe było ustalenie, czy prezydent wiedział o wyroku i miał obowiązek samodzielnie rozwiązać umowę z osobą skazaną prawomocnym wyrokiem.

Postępowanie w sprawie prezydenta Gorzowa trwało kilka miesięcy

Jeszcze w marcu postępowanie zostało przekazane do Prokuratury Rejonowej w Sulęcinie z powodu możliwego konfliktu interesów. Policjanci zabezpieczali dokumenty i przesłuchiwali pracowników urzędu. Sprawdzano, kto wiedział o prawomocnym wyroku i jakie działania podejmowano w magistracie.

Prokuratura zapowiadała, że decyzje zapadną we wrześniu, ale termin przesuwano kilkukrotnie. Najpierw do końca października, potem do końca listopada.

Śledztwo w sprawie prezydenta Gorzowa Jacka Wójcickiego umorzone!

We wtorek 9 grudnia Prokuratura Okręgowa w Gorzowie poinformowała, że śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych przez prezydenta Gorzowa Jacka Wójcickiego​ zostało umorzone. Prokuratura wyjaśniła, że przesłuchano pracowników Urzędu Miasta Gorzowa, prezydenta i adwokata, zabezpieczono dokumentację pracowniczą i pismo informujące o skazaniu Jacka Gumowskiego, a także zbadano procedury obiegu dokumentów oraz działanie elektronicznego systemu EZD. Uzyskano również dokumenty z akt sprawy karnej prowadzonej przeciwko urzędnikowi.

Jak zaginęła informacja o wyroku?

Ustalono, że 4 września 2024 roku pismo z sądu wpłynęło do urzędu, a dzień później zostało zarejestrowane w systemie EZD bez skanowania, ze względu na obowiązujące zarządzenie dotyczące pism mogących zawierać tajemnicę adwokacką. Fizycznie odebrał je pracownik sekretariatu prezydenta.

Dokument nie trafił jednak do prezydenta. Pismo przekazano do Zespołu Obsługi Prawnej UM, gdzie odnaleziono je dopiero 3 marca 2025 roku, po publikacjach medialnych. Wtedy przekazano je do działu kadr.

Zeznania prezydenta i kluczowych pracowników urzędu

Przesłuchany prezydent Gorzowa zeznał, że o wyroku Jacka Gumowskiego dowiedział się z mediów. Potwierdził, że wcześniej nie miał wiedzy o prawomocnym skazaniu urzędnika i polecił sekretarzowi wyjaśnienie sprawy.

Adwokat z Zespołu Obsługi Prawnej zeznał, że dokument znalazł dopiero w marcu 2025 roku na prośbę sekretarza. Nie był w stanie wskazać przyczyn, dlaczego informacja nie została wcześniej poddana analizie ani procedowaniu. Pracownicy urzędu złożyli zeznania zgodne z ustalonym przebiegiem zdarzeń.

Dlaczego śledztwo umorzono?

Prokuratura podkreśliła, że odpowiedzialność z art. 231 § 1 k.k. wymaga udowodnienia celowego i umyślnego działania funkcjonariusza publicznego. W ocenie śledczych nie ma dowodów, że prezydent działał w sposób celowy.

- W świetle poczynionych ustaleń prokurator uznał, że o ile faktycznie nie budzi wątpliwości, że Prezydent Miasta Gorzowa nie rozwiązał bezzwłocznie umowy o pracę z pracownikiem prawomocnie skazanym za umyślne przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego do rozwiązania której był prawnie zobowiązany, to w sprawie brak jest okoliczności i dowodów, które pozwalają ustalić, że stwierdzone zaniechanie Prezydenta miało charakter celowy i umyślny. Dlatego też prokurator umorzył śledztwo wobec stwierdzenia braku znamion czynu zabronionego - tłumaczy prokurator Mariola Wojciechowska-Grześkowiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.

Ujawnione uchybienia w Urzędzie Miasta. Prokuratura kieruje zawiadomienie

Prokuratura wskazała jednocześnie na poważne uchybienia w funkcjonowaniu magistratu. Chodzi o wadliwy obieg dokumentów, który doprowadził do tego, że prezydent faktycznie nie miał możliwości zapoznania się z pismem sądu.

W związku z tym prokurator, skierował do właściwego organu zawiadomienie o nieprawidłowościach i wniósł o wskazanie działań naprawczych.


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości