Minikonferencję otworzyła przewodnicząca Rady Nadzorczej Ewa Staszak. Już na początku zaznaczyła, że nie chodzi o podsycanie konfliktu, ale o przedstawienie faktów i zamknięcie sprawy rozstania z Patrykiem Broszko.
– Nie chcemy dalszej eskalacji napięć ani emocji. To nie służy ani wizerunkowi klubu, ani spokojnej pracy – mówiła. Przewodnicząca podkreśliła, że stanowisko, które zostało zaprezentowane, jest jednogłośnym stanowiskiem całej Rady Nadzorczej.
Rada Nadzorcza potwierdziła, że 26 listopada 2025 roku wypowiedziała Patrykowi Broszko umowę cywilnoprawną, z zachowaniem miesięcznego okresu wypowiedzenia – do końca roku. Dzień później, 27 listopada, Broszko złożył rezygnację z funkcji wiceprezesa zarządu.
– Nie rozwiązaliśmy tej umowy natychmiastowo, nie odwołaliśmy go z funkcji. To była jego decyzja – podkreślała Staszak.
Rada zaznaczyła też wyraźnie, że nie blokowała Broszko możliwości dokończenia pracy ani zorganizowania zapowiadanej przez niego konferencji o raporcie.
Jednym z głównych tematów konferencji był rzekomy raport dotyczący rozliczenia poprzednich władz klubu, o którym Patryk Broszko mówił publicznie po swoim odejściu.
Rada Nadzorcza twierdzi wprost: nigdy nie widziała żadnego raportu.
– Jeśli ten raport istnieje, wzywamy do jego przedstawienia w ciągu dwóch dni – padło z mównicy.
Jednocześnie ogłoszono, że jeśli dokument rzeczywiście zawiera materiał dowodowy, klub zawiadomi odpowiednie organy ścigania.
Według informacji przekazanych przez księgowość, Broszko miał dostęp wyłącznie do dokumentów z okresu od listopada 2023 do czerwca 2024 roku. Nie miał dostępu do wcześniejszych ksiąg finansowych. Co więcej, Rada nie zna nazwisk osób, które miały prowadzić czynności kontrolne ani żadnych umów w tej sprawie.
– Nikt nigdy nie przedstawił nam żadnych oficjalnych opracowań – podkreślono.
Rada w ostrych słowach odniosła się do deklaracji Broszko, że posiada wiedzę, ale nie będzie nikogo wyręczał.
– Każdy obywatel, który ma informacje mogące świadczyć o przestępstwie, ma obowiązek zawiadomić organy ścigania – przypomniała przewodnicząca.
Wprost zaznaczono, że samo mówienie o istnieniu raportu bez jego ujawnienia jest niewystarczające.
W dniach od 27 listopada do 5 grudnia rezygnacje złożyli wszyscy dotychczasowi członkowie zarządu, w tym prezes Dariusz Wróbel.
– Dziękujemy za pracę wykonaną w trudnym okresie – powiedziała Ewa Staszek. Jednocześnie podkreślono, że klub pozostał formalnie bez zarządu, co wymusiło szybkie decyzje personalne.
Rada Nadzorcza ogłosiła powołanie nowego, dwuosobowego zarządu, który oficjalnie zacznie pracę 8 grudnia.
Prezesem został Zbigniew Głuchy, a wiceprezesem Krzysztof Nuckowski. Obaj są lokalnymi przedsiębiorcami, od dawna zaangażowanymi w funkcjonowanie klubu.
– To oni ponieśli największy ciężar finansowy ratowania klubu – podkreślono.
Rada ujawniła także, że obaj będą pełnić swoje funkcje społecznie, bez wynagrodzenia, podobnie jak członkowie Rady Nadzorczej.
W trakcie konferencji przypomniano, że Głuchy i Nuckowski w październiku 2025 roku dopłacili własne środki do kapitału zakładowego, co było kluczowe dla procesu licencyjnego i stabilizacji finansów spółki.
– Dzięki temu klub mógł spełnić wymagania finansowe – usłyszeli dziennikarze.
Nowym dyrektorem zarządzającym został Łukasz Gałczyński. Jak podkreślono, ma on odpowiadać za codzienne funkcjonowanie klubu, bo nowy zarząd będzie łączył pracę społeczną w Stali z własną działalnością zawodową.
Gałczyński ma osobiście przedstawić się mediom na zapowiedzianym śniadaniu prasowym na początku przyszłego tygodnia.
Rada Nadzorcza zapowiedziała też poprawę transparentności w kontaktach z miastem, radnymi, kibicami i prezydentem.
– Chcemy pokazać, że jako klub nie mamy nic do ukrycia – padło z mównicy.
Zapowiedziano udział przedstawicieli klubu w posiedzeniach Rady Miasta oraz regularne raportowanie działań.
Podczas pytań padł też wątek relacji z miastem i wcześniejszego zaangażowania magistratu przy poręczeniu kredytu.
– Nie odcięliśmy się od miasta. Nadal zależy nam na dobrej współpracy – zaznaczyła przewodnicząca.
Miasto posiada obecnie około 20 procent akcji spółki po ostatnim podniesieniu kapitału.
Pytania dotyczyły również braku Grand Prix w Gorzowie w 2026 roku. Przewodnicząca przyznała, że były rozmowy z organizatorem, a Patryk Broszko był w nie zaangażowany, jednak nie przesądziła jednoznacznie, czy ten wątek był bezpośrednią przyczyną wypowiedzenia umowy.
Rada Nadzorcza zamknęła konferencję prostym komunikatem:
Klub wchodzi w nowy sezon z nowym zarządem, nową strukturą i deklaracją stabilizacji. Raportu nadal nie ma. Jeśli istnieje – ma zostać ujawniony w ciągu dwóch dni.
|
TRASA JUBILEUSZOWA (5-LECIE)
24 maja 2026
kup bilet |
|
Koncert w Świetle Tysiąca Świec
21 grudnia 2025
kup bilet |
|
Kabaret Ani Mru-Mru w najnowszym programie "Mniej więcej"
19 kwietnia 2026
kup bilet |
|
Diamentowy koncert 60-lecia!
12 kwietnia 2026
kup bilet |