Kurierzy na ulicach Gorzowa – jak wygląda codzienność pracy?

 Wraz z rozwojem aplikacji takich jak Uber Eats kurier czy Wolt kurier, zawód kuriera przeszedł prawdziwą metamorfozę.

Praca, która dopasowuje się do ciebie

To, co wyróżnia współczesnych kurierów, to elastyczność. Nie mają szefa ani sztywnych godzin pracy. Włączają aplikację, gdy mają czas, i wykonują tyle kursów, ile chcą. Niektórzy robią to po pracy, inni w weekendy lub sezonowo — w czasie studiów czy wakacji. Dla wielu młodych ludzi to pierwsze doświadczenie zawodowe, dla starszych – sposób na dodatkowy dochód bez zobowiązań etatowych.

Gorzów – miasto dostaw na miarę regionu

Choć Gorzów nie jest tak dużym rynkiem jak Warszawa czy Poznań, popyt na dostawy jedzenia rośnie. Coraz więcej restauracji współpracuje z aplikacjami, co oznacza, że kurierzy mają co robić. W godzinach obiadowych czy wieczornych ruch jest największy, zwłaszcza w centrum i w rejonach osiedli Górczyn oraz Manhattan.

Zimą praca bywa trudniejsza – śliskie ulice i chłód potrafią dać się we znaki, ale z kolei mniej kurierów oznacza większe stawki i więcej zleceń dla tych, którzy decydują się jeździć.

Jak wygląda dzień kuriera?

Poranek często zaczyna się od sprawdzenia aplikacji i pogody. Potem ładowanie powerbanków, przegląd roweru lub skutera i start. Każde zlecenie to kilka minut adrenaliny – odbiór zamówienia, kontakt z restauracją, szybka trasa do klienta. Zdarzają się kursy kilkusetmetrowe, ale też kilkukilometrowe przejazdy na drugi koniec miasta.

Największym wyzwaniem nie jest jednak pogoda, a planowanie czasu i tras. Dobrzy kurierzy wiedzą, kiedy i gdzie pojawia się najwięcej zleceń. Wiedzą też, że warto pracować w godzinach obiadowych (11:00–14:00) i wieczornych (18:00–22:00), kiedy aplikacje oferują bonusy.

Promin Partner – wsparcie od zaplecza

Za widoczną na ulicach grupą kurierów stoją także firmy partnerskie, które pomagają im rozpocząć pracę. Jedną z nich jest Promin Partner – polska firma współpracująca z Uber Eats i Wolt. Dzięki niej kurierzy nie muszą samodzielnie zakładać działalności gospodarczej, rozliczać podatków czy zajmować się formalnościami. To szczególnie ważne dla osób, które chcą skupić się na samej jeździe i zarabianiu, a nie na biurokracji.

Ile można zarobić w Gorzowie?

Zarobki kurierów różnią się w zależności od liczby godzin pracy i pory dnia. Średnio w Gorzowie można zarobić:

• 25–35 zł brutto za godzinę pracy w zwykłych godzinach,
• 40–50 zł brutto za godzinę w szczycie (weekendy, deszczowe dni, wieczory),
• 3 000–6 000 zł brutto miesięcznie przy regularnej aktywności.

Niektórzy traktują to jako stałe zajęcie, inni – elastyczny sposób na dodatkowe 1 000–2 000 zł miesięcznie. Wiele zależy od środka transportu: kurierzy na rowerach mają niższe koszty, ale mniejsze zasięgi; samochodowi – wyższe wydatki na paliwo, ale większy potencjał zarobków.

Cienie pracy kuriera

Za niezależnością idzie też odpowiedzialność. Kurier sam dba o sprzęt, bezpieczeństwo i planowanie pracy. Musi być punktualny, uprzejmy i odporny na stres – klienci oczekują szybkich dostaw, nawet w złych warunkach. W sezonie letnim upał, a zimą mróz to codzienność. Nie brakuje też sytuacji, gdy kurier czeka dłużej na zamówienie – dlatego najlepsi łączą kilka aplikacji, by maksymalnie wykorzystać czas.

Praca przyszłości czy chwilowy trend?

Najprawdopodobniej, że zawód kuriera na aplikacjach zostanie z nami na dłużej. Rynek usług dostawczych wciąż rośnie, a firmy inwestują w technologię i logistykę. Dla mieszkańców Gorzowa to szansa na dodatkowe źródło dochodu, zwłaszcza w czasach, gdy praca elastyczna zyskuje na znaczeniu.

Podsumowanie

Kurierzy Uber Eats i Wolt stali się stałym elementem miejskiego rytmu. W Gorzowie ich liczba rośnie z roku na rok, bo to praca dostępna praktycznie dla każdego – bez doświadczenia, z minimalnymi formalnościami i pełną dowolnością czasu. Dzięki wsparciu partnerów flotowych, takich jak Promin Partner, rozpoczęcie kariery kuriera jest dziś prostsze niż kiedykolwiek.