Wiadomości

„Jak weszliśmy do tej rzeki, to trzeba płynąć”. Radny Sondej o poręczeniu dla Stali Gorzów

23 października 2025, 11:24, Marcin Kluwak
W ostatnich tygodniach wokół Stali Gorzów narosło wiele emocji i politycznych sporów. Radny Roman Sondej z Klubu Prawa i Sprawiedliwości w rozmowie z Radiem Gorzów tłumaczy, dlaczego mimo wcześniejszych zastrzeżeń zagłosował za poręczeniem kredytu dla klubu. Uważa, że decyzja o wejściu miasta do spółki była błędem, ale teraz Gorzów nie ma już wyjścia. – Jak już weszliśmy do tej rzeki, to trzeba płynąć – mówi Sondej.

Nie przekazujemy pieniędzy, tylko poręczamy kredyt”

Radny przypomina, że po medialnej burzy wokół Stali kwota zobowiązań wzrosła z 6 do 9 milionów złotych, bo doliczono dawne długi z lat ubiegłych. Jego zdaniem właśnie to wymusiło konieczność zaciągnięcia kredytu konsolidacyjnego, który obejmuje wszystkie zobowiązania spółki.

– Prezes Stępniewski najpierw mówił o sześciu milionach, a po tej całej dyskusji dzień przed sesją okazało się, że potrzebnych jest dziewięć. Trzeba to uporządkować i dać klubowi szansę na licencję – tłumaczy Sondej.

Radny podkreśla, że decyzja o poręczeniu nie oznacza przekazania pieniędzy ze strony miasta. – To bezgotówkowa forma pomocy. Miasto niczego nie przelewa, ale gwarantuje spłatę kredytu, żeby klub mógł wyjść na prostą – wyjaśnia.

Prezes z ambicjami politycznymi? „To szkodzi klubowi”

Roman Sondej zwraca uwagę, że od kilku lat w klubie widać zbyt duże zaangażowanie polityków. – W opinii publicznej prezes Stali automatycznie staje się kandydatem jakiegoś ugrupowania. To nie służy klubowi, bo natychmiast uruchamia działania przeciwników. W ostatnim czasie dokładnie to obserwowaliśmy – komentuje.

Zdaniem radnego, to prezydent Jacek Wójcicki doprowadził do sytuacji, w której polityka zaczęła dominować nad sportem. 

Roman Sondej
„Prezydent wprowadził do zarządu swojego człowieka, a także kilku pracowników urzędu.”
„Pominął przy tym radnych Platformy Obywatelskiej, a oni mu tego nie zapomnieli. I zaczęła się polityczna wojna o Stal.”
– Roman Sondej, radny PiS w Radiu Gorzów

„Miasto wpadło w pułapkę. Teraz musi brać odpowiedzialność”

Radny przyznaje, że już wcześniej krytycznie oceniał sposób, w jaki miasto stało się udziałowcem Stali Gorzów. – Nie dostaliśmy rzetelnej informacji, skąd wzięła się cena 1000 zł za jedną akcję. Wszystko było robione w pośpiechu. Ale skoro miasto jest już akcjonariuszem, to musi działać tak, by nie doprowadzić spółki do upadłości – tłumaczy.

Jak dodaje, gdyby Stal Gorzów ogłosiła upadłość, to miasto – jako współudziałowiec – musiałoby spłacić część długów. – Wpadlibyśmy w pułapkę, bo i tak byśmy za to zapłacili. Dlatego lepiej dać klubowi szansę, niż patrzeć, jak się rozpadnie – mówi radny.

Koncert Stinga zamiast sesji Rady Miasta

Sondej nie kryje rozczarowania postawą części radnych, którzy nie pojawili się na nadzwyczajnej sesji w sprawie poręczenia kredytu. – Nie powinno mieć miejsca takie zdarzenie. To źle świadczy o radnych. W kuluarach mówi się, że niektórzy nie przyszli, bo pojechali na koncert Stinga. To pokazuje, że nie wszyscy dorośli do odpowiedzialności, jaka wiąże się z mandatem – powiedział w Radiu Gorzów.

Co dalej ze Stalą Gorzów?

Radny uważa, że teraz najważniejsze są działania prezydenta Jacka Wójcickiego, który musi wynegocjować warunki poręczenia z bankiem i zadbać o interes miasta. – Ważne, by kredyt był rozsądnie rozłożony, np. na 10 lat. Wtedy Stal da sobie radę – ocenia Sondej.

W jego opinii sytuacja powinna się wyjaśnić po walnym zebraniu Stali Gorzów, które ma się odbyć w listopadzie. – Kibice czekają przede wszystkim na rzetelną informację, jak doszło do tak dużego zadłużenia i jakie będą dalsze decyzje władz klubu – podsumował radny PiS.

Poręczenie kredytu ma uratować Stal Gorzów

Stal Gorzów to klub żużlowy z ponad 75-letnią tradycją. W tym roku stanął na krawędzi utraty licencji na starty w PGE Ekstralidze z powodu zadłużenia. Rada Miasta Gorzowa przyjęła uchwałę o poręczeniu kredytu w wysokości 4 mln zł, który ma pomóc klubowi w konsolidacji zobowiązań. Decyzja zapadła mimo protestów części mieszkańców i radnych opozycji.

Marcin Kluwak

Marcin Kluwak

marcin.kluwak@gorzowianin.com

Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości