Nadzwyczajna sesja Rady Miasta Gorzowa Wielkopolskiego odbędzie się we wtorek 21 października. Radni będą głosować nad uchwałą pozwalającą prezydentowi Jackowi Wójcickiemu na poręczenie kredytu konsolidacyjnego dla klubu Gezet Stal Gorzów do kwoty 4 milionów złotych. Cały kredyt ma wynieść 9 milionów - pozostałe 5 milionów mają pokryć prywatni akcjonariusze.
To nie pierwsze podejście do tematu. We wrześniu radni odrzucili wniosek o poręczenie 3 milionów złotych, argumentując, że sytuacja finansowa klubu była niejasna, a ryzyko dla miasta zbyt duże. Teraz sprawa wraca w nowej formie - z większą kwotą i nowym układem finansowym.
- Pewny mogę być tylko tego, że kiedyś śmierć nadejdzie, więc jednoznacznie nie wskażę, czy uchwała zostanie przyjęta. Zarząd klubu wykonał swoją pracę, przekonywał radnych do ponownego wsparcia klubu. Proszę pamiętać, że te decyzje są podejmowane także dlatego, że przed rokiem miasto wykupiło akcje w klubie. Byłoby szkoda zaprzepaścić to wszystko - mówi Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa Wielkopolskiego w rozmowie z WP SportoweFakty.
Wśród mieszkańców pojawiły się pytania, czy prezydent może ponieść odpowiedzialność karną w przypadku, gdyby Stal Gorzów nie spłaciła zobowiązania. Wójcicki uspokaja i podkreśla, że wszystko będzie przeprowadzone zgodnie z prawem.
- Proces poręczenia będzie zrobiony w pełni zgodnie z prawem. Jeśli radni mnie umocują do zaciągnięcia takiego zobowiązania w imieniu miasta, to nie możemy mówić o jakiejkolwiek odpowiedzialności karnej - wyjaśnia Jacek Wójcicki.
Prezydent podkreśla, że kredyt konsolidacyjny ma pomóc w uporządkowaniu finansów i rozłożeniu zobowiązań w czasie. Wójcicki przypomina, że dług Stali narastał od lat, a jego źródłem była m.in. kosztowna modernizacja lóż na stadionie im. Edwarda Jancarza.
- Mam nadzieję i wierzę w to, że dług z biegiem czasu zmaleje, a kredyt konsolidacyjny ma pomóc w tym Stali Gorzów. Kiedy obejmowałem urząd prezydenta, nad miastem także wisiało zobowiązanie poręczające kredyt dla Stali. A sam dług powstał m.in. przez bardzo drogi zakup lóż na stadionie, który był finansowany z budżetu miasta. To oczywiście dobra inwestycja, ale powinna zostać rozłożona na lata, a nie wyciągnięta z jednego roku finansowego klubu. Byłoby szkoda zaprzepaścić ponad 70 lat historii - mówi Wójcicki w rozmowie z WP SportoweFakty.
Frekwencja na stadionie im. Edwarda Jancarza w ostatnich miesiącach była niższa, jednak, jak zapewnia prezydent - nie oznacza to, że mieszkańcy odwrócili się od żużla.
- Kibice nadal kochają ten sport i nie zmienia tego niższa frekwencja, która była zapewne skutkiem problemów Stali. Mamy badania marketingowe, które jasno pokazują, że Gorzów kojarzy się z klubem żużlowym, a Stal jest wizytówką miasta. My jako miasto, mając swoją osobę w zarządzie, będziemy mogli mieć realny wpływ na działalność klubu - dodaje prezydent Gorzowa.
We wtorek okaże się, czy Stal otrzyma wsparcie finansowe z budżetu miasta. Jeśli radni zagłosują za, poręczenie kredytu na 4 miliony złotych stanie się jednym z najważniejszych kroków w procesie stabilizacji finansowej klubu. Jeśli nie - Stal będzie musiała szukać innych źródeł finansowania i negocjować z wierzycielami.
|
Największe przeboje Pink Floyd na żywo - Koncert Another Pink Floyd i Marek Raduli!
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Tomasz Karolak Stand Up - 50 i co
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
TRASA JUBILEUSZOWA (5-LECIE)
24 maja 2026
kup bilet |
|
Kabaret Ani Mru-Mru w najnowszym programie "Mniej więcej"
19 kwietnia 2026
kup bilet |