Wiadomości

Szli z noworodkiem w wózku. Wjechał w nich 15-latek na hulajnodze elektrycznej

13 października 2025, 19:14, Anna Kluwak
fot. Pomoc Drogowa Fix-Car
Przy ul. Wyszyńskiego w Gorzowie doszło do zderzenia hulajnogi elektrycznej z wózkiem dziecięcym. 15-letni chłopak wjechał w plecy kobiety, która prowadziła wózek z noworodkiem. Wózek się przewrócił, dziecko wypadło, ale ojciec zareagował w porę i złapał je. Na miejsce wezwano policję i straż pożarną, bo w Gorzowie nie było wolnej karetki.

W poniedziałek 13 października tuż przed godziną 17, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie otrzymał zgłoszenie o zderzeniu hulajnogi z wózkiem dziecięcym przy ul. Wyszyńskiego w Gorzowie. - Doszło do zderzenia hulajnogi z wózkiem - napisał w wiadomości do redakcji czytelnik Damian.

Na miejsce wysłano policyjny patrol i zastęp straży pożarnej, ponieważ w tamtym momencie w Gorzowie nie było wolnej karetki pogotowia.

Na miejscu okazało się, że w zdarzeniu brał udział 15-letni chłopak jadący hulajnogą elektryczną oraz para z wózkiem, w którym znajdował się kilkudniowy noworodek.

- 15-latek kierujący hulajnogą wjechał w parę, która miała w wózku kilkudniowe dziecko. Nastolatek uderzył w plecy kobiety, w wyniku czego doszło do przewrócenia się zarówno kobiety, jak i wózka z noworodkiem - komentuje Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.

Sytuacja mogła zakończyć się tragedią. Dziecko wypadło z wózka, ale dzięki szybkiej reakcji ojca, udało się zapobiec najgorszemu. - Ojciec w porę zareagował i złapał noworodka, zanim cokolwiek się wydarzyło - mówi Jaroszewicz.

W wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. Noworodek nie wymagał pomocy medycznej. Na miejscu pracowali policjanci, którzy ustalali dokładne okoliczności zderzenia. - Została sporządzona notatka ze zdarzenia. Sprawa prawdopodobnie zostanie skierowana do sądu rodzinnego - przyznaje Jaroszewicz.

AKTUALIZACJA

Na miejsce dotarło pogotowie. Ratownicy przebadali uczestników zdarzenia. Na szczęście nikomu nic się nie stało i skończyło się jedynie na strachu. 

- Policjanci ustalili, że nastolatek nie posiada karty rowerowej. Z miejsca interwencji musiała odebrać go mama. Dokumentacja z tego zdarzenia trafi do sądu rodzinnego - komentuje Jaroszewicz.


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości