W Sądzie Rejonowym w Gorzowie ruszył proces Adama M. oskarżonego o pobicie 42-letniego Przemysława K. i grożenie kierowcy autobusu MZK. To głośna sprawa awantury w autobusie linii 134 na osiedlu Górczyn, podczas której zmarł 42-latek.
Wszystko wydarzyło się w poniedziałkowy wieczór 13 stycznia 2025 roku w autobusie linii 134 na osiedlu Górczyn w Gorzowie. W trakcie kursu między dwoma mężczyznami doszło do awantury i szarpaniny. W pewnym momencie 42-letni Przemysław K. przewrócił się na podłogę autobusu, a 39-letni Adam M. miał przygnieść go kolanem i dusić.
Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Pomimo reanimacji nie udało się uratować życia 42-latka. Policjanci zatrzymali Adama M., który był agresywny, pobudzony i miał 1,86 promila alkoholu w organizmie. Groził również kierowcy autobusu Krzysztofowi B., który próbował interweniować.
Prokuratura początkowo postawiła Adamowi M. zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci oraz kierowania gróźb karalnych. Sąd zastosował tymczasowy areszt z powodu obawy matactwa i zagrożenia dla świadków, w tym kierowcy autobusu.
Śledztwo trwało kilka miesięcy. Kluczowe były opinie biegłych, którzy wskazali, że przyczyną zgonu 42-latka nie było uduszenie, lecz tzw. nagła śmierć podczas lub bezpośrednio po konfrontacji z użyciem siły u osoby w stanie silnego upojenia alkoholowego - miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Po uzyskaniu opinii biegłych prokurator zrezygnował z zarzutu nieumyślnego spowodowania śmierci. Adam M. został ostatecznie oskarżony o naruszenie nietykalności cielesnej i spowodowanie drobnych obrażeń ciała Przemysława K. oraz o grożenie kierowcy autobusu pozbawieniem życia. Wszystko w warunkach recydywy.
Prokurator początkowo chciał, aby sąd wydał wyrok bez przeprowadzania rozprawy. Adamowi M. groziło do 4,5 roku więzienia. Jednak po zmianie stanowiska przez oskarżonego sprawę skierowano do normalnego procesu.
W poniedziałek 29 września w Sądzie Rejonowym w Gorzowie ruszył proces. Prokurator z Prokuratury Rejonowej odczytał akt oskarżenia.
- Oskarżam Adama M. o to, że 13 stycznia w autobusie linii 134 po uprzednim szarpaniu Przemysława K. za ubranie i uderzeniu pięścią w okolicę lewego oczodołu, a następnie przewróceniu na podłogę i przyciśnięciu kolanem klatki piersiowej spowodował u pokrzywdzonego obrażenia ciała w postaci sińca klatki piersiowej i lewego oczodołu, które skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała na okres poniżej 7 dni. Czynu dopuścił się w ciągu pięciu lat po odbyciu kary za umyślne przestępstwo podobne. Ponadto groził pozbawieniem życia kierowcy autobusu Krzysztofowi B., co wzbudziło u niego uzasadnioną obawę spełnienia groźby - odczytywał prokurator.
Podczas rozprawy Adam M. mówił bardzo chaotycznie i wielokrotnie wracał do swoich problemów zdrowotnych oraz zarzutów wobec różnych instytucji.
- Choruję na ADHD, stany lękowe i depresję. Od kilku lat jestem zastraszany i prokuratura oraz policja nic z tym nie robią. Chciałbym, aby byli przesłuchani świadkowie. Nie przyznaję się do zarzutów. Nie uciekłem z miejsca zdarzenia. Trzymałem go, bo się bałem, że będę dalej bity - mówił Adam M., który zasiadał na ławie oskarżonych.
Adam M. wnosił o przesłuchanie funkcjonariusza z drugiego komisariatu oraz osób z grupy terapeutycznej. Twierdził, że był namawiany do roli sygnalisty w sprawie lokalnej korupcji, ale jego informacje zostały zamiecione pod dywan.
Przewodniczący składu sędzia Andrzej Krzyżowski reagował na chaotyczne wypowiedzi oskarżonego i przypominał mu, że musi podać konkretne okoliczności i dane świadków, aby sąd mógł rozpoznać wnioski dowodowe.
Sąd odrzucił większość wniosków dowodowych Adama M., uznając je za nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy dotyczącej wydarzeń z 13 stycznia 2025 roku. Wyznaczono kolejny termin rozprawy podczas której będą przesłuchiwani świadkowie.
|
Diamentowy koncert 60-lecia!
12 kwietnia 2026
kup bilet |
|
Koncert w Świetle Tysiąca Świec
21 grudnia 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Pink Floyd na żywo - Koncert Another Pink Floyd i Marek Raduli!
20 grudnia 2025
kup bilet |
|
Tomasz Karolak Stand Up - 50 i co
20 grudnia 2025
kup bilet |