Wiadomości

Zamiast pomagać – kradły. 7 mln zł trafiło na konta czterech urzędniczek z Ośrodka Pomocy Społecznej

15 lipca 2025, 08:44, Anna Kluwak
fot. Lubuska policja
Kupowały meble, AGD i jedzenie – za pieniądze przeznaczone dla biednych. Dyrektorka, księgowa, kasjerka i pracownica administracyjna Ośrodka Pomocy Społecznej w Kostrzynie nad Odrą przez 15 lat wypłacały sobie gotówkę z miejskich świadczeń. Zamiast pomagać – kradły. Łącznie wyprowadziły ponad 7 milionów złotych. Grozi im od 1,5 roku do 15 lat więzienia.

Ponad 7 milionów złotych, które miały trafić do najbardziej potrzebujących mieszkańców Kostrzyna nad Odrą, trafiło zamiast tego na konta czterech urzędniczek z Ośrodka Pomocy Społecznej.

Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Gorzowie Wielkopolskim oraz Wydział do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie doprowadziło do skierowania aktu oskarżenia do Sądu Okręgowego w Gorzowie. Kobiety odpowiedzą za wieloletni proceder fałszerstw i przywłaszczeń, który trwał od 2006 do 2021 roku.

Pomoc społeczna tylko z nazwy

Dyrektorka Bogumiła R., księgowa Barbara S., kasjerka Joanna S. i pracownica administracyjna Lidia K. miały nieść wsparcie osobom w trudnej sytuacji życiowej. Zamiast tego, przez 15 lat, tworzyły fikcyjne decyzje administracyjne o przyznaniu świadczeń socjalnych. Pieniądze miały trafić do rzekomych beneficjentów, ale w rzeczywistości przelewane były na prywatne konta urzędniczek.

Wszystko kontrolowały i same podpisywały

- Proceder był zorganizowany i przemyślany. Urzędniczki poświadczały nieprawdę w dokumentach, podrabiały podpisy na listach wypłat, a następnie wypłacały pieniądze z konta OPS i dzieliły je między sobą. Z ustaleń śledczych wynika, że uczyniły sobie z tego działania stałe źródło dochodu. Wszystko działo się na szkodę Urzędu Miasta w Kostrzynie nad Odrą - opowiada prokurator Mariola Wojciechowska-Grześkowiak, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim.

Meble, AGD i codzienne zakupy za pieniądze z OPS

Przywłaszczone środki wydawano na prywatne potrzeby – m.in. na jedzenie, artykuły higieniczne, sprzęt AGD i RTV, meble oraz elementy wyposażenia wnętrz. Łączna wartość takich zakupów to ponad 178 tysięcy złotych. Jedna z kobiet, jak ustalili śledczy, używała służbowego samochodu OPS do prywatnych celów – również dla swoich współpracownic.

Nie wszystkie kobiety przyznały się do winy

Podczas przesłuchań dyrektorka, księgowa i kasjerka przyznały się częściowo do winy i złożyły wyjaśnienia. Pracownica administracyjna odmówiła składania zeznań. Żadna z kobiet nie była wcześniej karana sądownie.

Prokuratura zabezpieczyła ich majątek. Kobietom grozi do 15 lat więzienia

Na poczet przyszłych kar i obowiązku naprawienia szkód, prokuratura zabezpieczyła mienie oskarżonych – w tym nieruchomości i pieniądze – o łącznej wartości ponad 1,6 miliona złotych.

Za zarzucone w akcie oskarżenia przestępstwa kobietom grozi odpowiedzialność karna od 1 roku i 6 miesięcy do 15 lat pozbawienia wolności — komentuje prokurator Mariola Wojciechowska-Grześkowiak, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim.

— Dzięki skutecznym działaniom funkcjonariuszy zwalczających korupcję i zebranym materiałom dowodowym, kobiety odpowiedzą za swoje czyny — dodaje Mateusz Sławek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji  w Gorzowie.


Podziel się

Komentarze

Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości