Prezydent odwołał dyrektorkę MCK, wojewoda unieważnił decyzję. Miasto idzie do sądu

fot. archiwum

Prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki w lutym 2025 roku odwołał Hannę Dębską ze stanowiska dyrektorki Miejskiego Centrum Kultury. Teraz wojewoda lubuski stwierdził, że ta decyzja była nieważna z mocy prawa. W marcu funkcję p.o. dyrektora powierzono Anecie Gnaczyńskiej. Miasto zapowiada, że nie zgadza się z oceną wojewody i skieruje sprawę do sądu.

Jak się okazało, wojewoda podjął czynności na wniosek Aliny Czyżewskiej, aktorki oraz społeczniczki, która jest znana ze swojego zaangażowania na rzecz przejrzystości działań władz i ochrony praw obywatelskich.

W rozstrzygnięciu nadzorczym z 15 maja 2025 roku wojewoda stwierdził nieważność całego aktu odwołania. W ocenie nadzoru prezydent miasta rażąco naruszył przepisy ustawy o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej.

Miasto popełniło kilka błędów proceduralnych

Wojewoda wskazał, że prezydent Gorzowa nie zasięgnął wymaganych opinii związków zawodowych i stowarzyszeń twórczych przed odwołaniem dyrektorki, co było obowiązkowe. Dodatkowo, w samej decyzji nie wykazano jasno, że doszło do przesłanek pozwalających na odwołanie przed końcem kadencji. Podano ogólny powód: „utratę zaufania”, ale bez szczegółów i dowodów.

– To nie wystarcza. Organ musi jasno wykazać, na czym dokładnie polegało naruszenie i jakie przepisy zostały złamane – wskazano w uzasadnieniu.

Zdaniem wojewody, akt odwołania był też nieprawidłowy formalnie. Mimo że nie był nazwany „zarządzeniem”, miał wszystkie cechy aktu władczego i podlegał nadzorowi. A ponieważ naruszał prawo w sposób istotny, musiał zostać unieważniony w całości.

Kto teraz kieruje Miejskim Centrum Kultury?

W połowie marca prezydent Gorzowa powołał na stanowisko pełniącej obowiązki dyrektora Anetę Gnaczyńską. Jednak wobec stwierdzenia nieważności wcześniejszego aktu, pojawia się pytanie o podstawy prawne objęcia tej funkcji.

Miasto nie zgadza się z decyzją wojewody

Urząd Miasta Gorzowa zapowiada zaskarżenie rozstrzygnięcia nadzorczego. – Urząd posiada argumenty prawne, które pozwalają na inną ocenę niż ją przedstawił organ nadzoru i argumenty te zostaną przedstawione podczas zaskarżenia – komentuje Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gorzowa.

Miasto: decyzja wojewody nie ma znaczenia, bo odwołanie i tak zostało cofnięte

W kolejnym komentarzu rzecznik magistratu wskazuje, że prezydent Gorzowa wycofał się z decyzji o odwołaniu Hanny Dębskiej już dwa dni po jej podjęciu, czyli na początku marca 2025 roku.

– W uzupełnienie wcześniej odpowiedzi należy wspomnieć, że rozstrzygnięcie jest bez znaczenia, ponieważ prezydent wycofał się z decyzji o odwołaniu już dwa dni po jej podjęciu. Powołanie nowych władz MCK było konieczne ze względu na zapewnienie właściwego funkcjonowania instytucji i wynikało z dalszych decyzji poprzedniej pani dyrektor po wycofaniu się prezydenta z odwołania – tłumaczy Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gorzowa.

W poniedziałek 3 marca Urząd Miasta poinformował, że prezydent Gorzowa „cofa decyzję” o odwołaniu Hanny Dębskiej. W kolejnych dniach jednak nie opublikowano żadnego dokumentu, który formalnie uchylałby decyzję z 28 lutego. Z kolei w dokumentacji nadzorczej wojewody brak jest informacji o takim akcie lub powiadomieniu o jego istnieniu.

Dodatkowo 14 marca magistrat wydał oficjalny komunikat, w którym wskazano, że Hanna Dębska nie wróci na stanowisko, ponieważ nie doszła do porozumienia z prezydentem. Tego samego dnia powołano Anetę Gnaczyńską na stanowisko pełniącej obowiązki dyrektora Miejskiego Centrum Kultury.

Z opublikowanych przez miasto informacji wynika, że rozmowy z Hanną Dębską zakończyły się fiaskiem i nie doprowadziły do jej powrotu na stanowisko. Nie wiadomo, czy prezydent wydał w tej sprawie jakikolwiek akt prawny.

Co dalej z Hanną Dębską i MCK?

Rozstrzygnięcie wojewody oznacza, że formalnie Hanna Dębska nie została skutecznie odwołana. Jej odwołanie uznaje się za niebyłe. Jeżeli sąd administracyjny podtrzyma decyzję wojewody, miasto będzie musiało cofnąć skutki odwołania – w tym przywrócić dyrektorkę do pracy i uregulować jej sytuację zawodową.

Jeśli natomiast sąd uzna racje miasta – decyzja wojewody zostanie uchylona, a obecna sytuacja prawna w Miejskim Centrum Kultury pozostanie bez zmian.

Sytuacja prawna MCK jest obecnie niejasna. Zgodnie z rozstrzygnięciem wojewody, Hanna Dębska nadal formalnie pozostaje dyrektorką instytucji. Tymczasem w marcu prezydent powierzył pełnienie obowiązków dyrektora Anecie Gnaczyńskiej. Do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez sąd administracyjny istnieje ryzyko, że działania podejmowane przez p.o. dyrektorkę mogą być kwestionowane jako niezgodne z prawem, ponieważ stanowisko to nie zostało skutecznie zwolnione.