• Dziś 31°/16°
  • Jutro 23°/13°
Wiadomości

Prezydent przegrał w sądzie z byłą dyrektorką ZKS. Miasto płaci odszkodowanie

21 maja 2025, 12:07, Marcin Kluwak, Anna Kluwak
fot. archiwum
Prezydent Gorzowa przegrał w sądzie z byłą dyrektorką szkoły specjalnej. Monika Jurgielewicz-Wojtaszek została najpierw odwołana decyzją władz miasta, a potem zwolniona z pracy. Później okazało się, że zarzuty wobec niej nie zostały potwierdzone, a Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał decyzję prezydenta za nieważną i sprzeczną z prawem. Miasto musiało wypłacić byłej dyrektorce ponad 32 tysiące złotych odszkodowania. To finał głośnej sprawy, która rozpoczęła się rok temu po protestach rodziców i nauczycieli.

Dyrektorka szkoły specjalnej została odwołana. Sąd: decyzja była nieważna

Monika Jurgielewicz-Wojtaszek została odwołana ze stanowiska dyrektora Zespołu Kształcenia Specjalnego nr 1 w kwietniu 2024 roku. Decyzję podjął prezydent Gorzowa po głosowaniu rady pedagogicznej, w którym 30 z 37 nauczycieli opowiedziało się za jej odwołaniem. 

W tle były oskarżenia części rodziców i nauczycieli o mobbing oraz zaniedbywanie dzieci. A wszystko zaczęło się od nauczyciela, który wspiął się na słup energetyczny przy ul. Olimpijskiej. Chciał w ten sposób zwrócić uwagę na problemy, które miały występować w szkole.

Jak się jednak później okazało, wszystkie te zarzuty nie zostały potwierdzone.

Sąd: Odwołanie dyrektorki przez prezydenta Gorzowa było nieważne

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie stwierdził, że zarządzenie prezydenta miasta o odwołaniu Moniki Jurgielewicz-Wojtaszek było nieważne. Jak wynika z uzasadnienia wyroku z 24 października 2024 roku (sygn. II SA/Go 455/24), miasto nie wskazało żadnej konkretnej i szczególnie uzasadnionej przyczyny, która mogłaby tłumaczyć nagłe odwołanie dyrektorki w trakcie roku szkolnego.

Sędziowie podkreślili, że prezydent nie sporządził nawet prawidłowego uzasadnienia do swojego zarządzenia, co jest wymagane w przypadku tak poważnych decyzji personalnych. Dodatkowo w sprawie wystąpiła niedopuszczalna sytuacja prawna – wydano dwa różne dokumenty dotyczące tej samej decyzji, co podważyło jej legalność. Sąd zauważył też, że dyrektorka nie miała możliwości wypowiedzenia się przed podjęciem decyzji przez organ prowadzący szkołę.

W ocenie sądu, naruszenia procedur były tak poważne, że uniemożliwiały kontrolę legalności decyzji. Dlatego wyrok kończy się jednoznacznym stwierdzeniem: zarządzenie o odwołaniu było nieważne. Prezydent miasta został również zobowiązany do zwrotu 797 zł kosztów postępowania.

Była dyrektorka otrzymała odszkodowanie

W lutym 2025 roku doszło również do zawarcia ugody sądowej w sprawie IV P 510/24 przed Sądem Rejonowym w Gorzowie. Pracodawca zobowiązał się wypłacić byłej dyrektorce odszkodowanie w wysokości 32 165,70 zł za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę.

Instytucje nie potwierdziły zarzutów

W szkole przeprowadzono szereg kontroli – m.in. przez Państwową Inspekcję Pracy, Wydział Audytu Urzędu Miasta oraz kuratorium oświaty. Żadna z tych instytucji nie potwierdziła, aby Monika Jurgielewicz-Wojtaszek stosowała mobbing lub dopuszczała się zaniedbań. Wskazywane zastrzeżenia mieściły się w normie typowej dla dużej placówki edukacyjnej.

Raport zespołu prezydenta również nie wykazał nieprawidłowości

Powołany przez prezydenta miasta zespół ds. wyjaśnienia sytuacji w placówce również nie potwierdził stawianych publicznie zarzutów wobec ówczesnej dyrektorki.

Co dalej? Monika Jurgielewicz-Wojtaszek oczekuje od redakcji portalu opublikowania sprostowania i usunięcia artykułu z kwietnia 2024 roku. Portal gorzowianin.com informuje, że publikacja z tamtego okresu opierała się wyłącznie na faktach i cytatach dostępnych w tamtym czasie oraz informacjach przekazywanych przez rzecznika Urzędu Miasta Gorzowa. Niemniej, mając na względzie obowiązek rzetelnego informowania i uzupełniania informacji, prezentujemy niniejszy tekst jako aktualizację sytuacji i uzupełnienie obrazu sprawy.

Powyższy artykuł został przygotowany w oparciu o orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie z dnia 24 października 2024 roku (sygn. II SA/Go 455/24) oraz dokumentację postępowania przed Sądem Rejonowym w Gorzowie (sprawa IV P 510/24). Wszystkie informacje przedstawione w tekście opierają się wyłącznie na treści uzasadnień sądowych oraz oficjalnych ustaleń organów kontrolnych i nie zawierają elementów publicystyki ani interpretacji własnych redakcji. Nazwisko Moniki Jurgielewicz-Wojtaszek zostało użyte w artykule za jej wiedzą i zgodą.


Podziel się

Komentarze

Elvis
Zobacz, jak wygląda Gorzów teraz – kamera na żywo

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości