Wiceprezes Polregio, Wojciech Dinges, jeszcze w marcu zapowiadał konkretną poprawę. W rozmowie z mediami obiecał, że od 1 maja 2025 roku liczba odwołanych pociągów z powodu braku sprawnych składów ma spaść do zera. – Oczywiście, nie oznacza to, że nagle przestaniemy mieć jakiekolwiek problemy. Nadal mogą zdarzać się sytuacje losowe, ale liczba odwołań z przyczyn technicznych ma być zminimalizowana – zaznaczał.
Słowa te padły po miesiącach chaosu i krytyki. Prezes Polregio, Krzysztof Pietrzykowski, przyznał wówczas, że problemy to efekt wieloletnich zaniedbań. – To nie jest sytuacja, która powstała z dnia na dzień. Spółka przez lata zmagała się z brakiem inwestycji, a efekty tego widzimy dzisiaj – mówił.
Wreszcie coś zaczyna się zmieniać. I to w miejscu, które przez długi czas było najbardziej poszkodowane – na torach północnej części województwa, z Gorzowem Wielkopolskim w centrum.
Od 1 do 6 maja w relacjach z Gorzowa Wielkopolskiego odwołano tylko sześć pociągów, z czego na linii 203 (Kostrzyn – Gorzów – Krzyż) – tylko jeden: R88331, który nie wyjechał 2 maja. Pozostałe pociągi kursowały zgodnie z planem, a ewentualne opóźnienia były niewielkie – 2–3 minuty. Wyjątkiem był jedynie pociąg 88360 z 6 maja, który dotarł do Krzyża z 26-minutowym opóźnieniem.
To ogromna poprawa w porównaniu z końcówką 2024 roku. Jak ujawniono w grudniu, tylko do końca listopada 2024 roku odwołano w Lubuskiem 5346 pociągów. Sam listopad był najgorszym miesiącem w historii – 687 połączeń skreślono z rozkładu, w tym aż 20 razy odwołano pociąg R78563 relacji Zielona Góra – Gorzów.
Mieszkańcy Gorzowa, którzy codziennie dojeżdżają do pracy, szkół czy na uczelnie, przez wiele miesięcy nie mogli mieć pewności, że dotrą na miejsce. Zwłaszcza że linia 203, choć najbardziej oblegana (2,5 tys. pasażerów dziennie), była jednocześnie jedną z najbardziej zawodnych.
Nieco gorzej wygląda sytuacja na trasie Gorzów – Zielona Góra. W pierwszych dniach maja odwołano kilka połączeń, m.in. R87564 oraz R78563, jednak tym razem nie z powodu braków taboru, lecz z powodu jednostkowych awarii. To ważna zmiana – wcześniej pociągi znikały z rozkładu regularnie, bo po prostu nie było czym jeździć.
Teraz wygląda to zupełnie inaczej. Choć nie jest jeszcze idealnie, to liczby mówią same za siebie – i wskazują na koniec najgorszego etapu kryzysu.
Po miesiącach chaosu mieszkańcy Gorzowa i okolic mają wreszcie powody do umiarkowanego zadowolenia. Przewoźnik zrealizował pierwszą część swoich zapowiedzi – pociągi na kluczowej trasie Kostrzyn – Gorzów – Krzyż kursują regularnie, a na trasie do Zielonej Góry problemy mają charakter wyjątków, a nie normy.
Czy to będzie trwała zmiana? To pokażą najbliższe tygodnie. Ale już teraz można powiedzieć jedno: Gorzów w końcu nie musi zaczynać dnia od sprawdzania, co dziś znowu zostało odwołane.
![]() |
Encore, Burlesque! by Lily Froú w Gorzowie Wielkopolskim
13 września 2025
kup bilet |
![]() |
Jeszcze nigdy nie było tak dobrze - 20-lecie kabaretu
23 maja 2025
kup bilet |
![]() |
Krzysztof Cugowski - 55 lat na scenie
25 września 2025
kup bilet |
![]() |
"Jubileusz 50 lat"
15 września 2025
kup bilet |