Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Anders Thomsen – zdobył 12 punktów, wygrał trzy biegi i pojechał pewnie, szybko i bez większych błędów. Bardzo dobry mecz zaliczył także junior Oskar Paluch – 9+1 to wynik, który robi różnicę, szczególnie w porównaniu z dorobkiem toruńskich młodzieżowców.
Jednak oprócz nich było też kilka nazwisk, które mocno obniżyły średnią drużyny
Oskar Fajfer – zdobył 5 punktów w pięciu startach. Ani razu nie wygrał biegu. Jego największy dorobek to 2 punkty w szóstym wyścigu, gdzie przyjechał za Lambertem, ale przed Dudkiem. W decydujących momentach był niewidoczny. W biegu 14, który mógł odwrócić losy meczu, przyjechał ostatni. Jak na zawodnika drugiej linii, to zdecydowanie za mało
Hubert Jabłoński – pojechał cztery razy, zdobył zaledwie dwa punkty. Ani razu nie był blisko walki o coś więcej. W biegu juniorskim był trzeci, potem już tylko przywoził zera albo przegrywał z rówieśnikami z Torunia. W momentach, gdy Stal potrzebowała wsparcia w dolnych partiach składu, Jabłoński po prostu nie dawał nic
Vaculik zakończył mecz z dorobkiem 9+1, ale w żadnym biegu nie przywiózł „trójki”. Przez całe spotkanie był solidny, ale ani razu nie był tym, który przejął ciężar wyniku na siebie. W pierwszym biegu dał się ograć Kvechowi na pierwszym łuku. W szóstym i siódmym przywoził ważne dwójki, ale w 11. biegu – przy stanie 30:30 – przegrał z Michelsenem i Dudkiem. W 14. znów był drugi, znów bez błysku
Zabrakło zwycięskich biegów, zabrakło impulsu. Jak na kapitana i lidera, który zna tor w Gorzowie jak własną kieszeń – to był po prostu przeciętny mecz. Vaculik nie zawalił meczu, ale też go nie wygrał. A w tej drużynie potrzebny jest ktoś, kto nie tylko dojeżdża na drugim miejscu, ale ciągnie wynik, kiedy innym nie idzie
Choć trio Michelsen–Kvech–Dudek robiło co mogło (łącznie zdobyli 32 punkty + 3 bonusy), to drużyna z Torunia nie potrafiła tego meczu zamknąć. I to mimo dwóch wygranych 5:1 i prowadzenia 43:41 przed ostatnim biegiem
Emil Sajfutdinow – bez dwóch zdań największy zawód meczu. Cztery starty, tylko 4 punkty. Ani razu nie był pierwszy. W biegu 10 przegrał z Paluchem i Lebiediewem. W 13 – z Fajferem. W ostatnim swoim starcie był ostatni. Jak na zawodnika tej klasy, ten występ był kompletnie bez wpływu na wynik drużyny
Antoni Kawczyński – trzy starty, zero punktów. W żadnym biegu nie był nawet blisko walki. Przegrywał zarówno z juniorami Stali, jak i z Jabłońskim. To właśnie dzięki jego słabości Paluch i Jabłoński mogli dorzucić cenne punkty
Krzysztof Lewandowski – 2 punkty w trzech biegach. Wygrał z Jabłońskim w wyścigu juniorskim, później bezbarwny. W biegu 10 przegrał z Paluchem i Sajfutdinowem. W 4. był ostatni. Toruń miał tylko jednego młodzieżowca zdolnego do walki – i to było zdecydowanie za mało
Stal Gorzów nie wygrała, bo Fajfer, Jabłoński i – co najważniejsze – Vaculik nie dołożyli zwycięstw w biegach, które mogły przesądzić o końcowym wyniku. Po stronie Apatora największym problemem był Sajfutdinow, który nie dał nic ponad średnią, oraz juniorzy, którzy oddali praktycznie każdy możliwy punkt
A przecież Sajfutdinow potrafi pojechać zupełnie inaczej. W pierwszym meczu Apatora u siebie z Wrocławiem zdobył 10 punktów i 2 bonusy. Gdyby w Gorzowie pojechał choćby na zbliżonym poziomie, gospodarze mogliby tego dnia ocierać łzy po drugiej porażce w sezonie
Remis był sprawiedliwy. Ale to nie znaczy, że nie pozostawił niedosytu – po obu stronach toru
![]() |
Encore, Burlesque! by Lily Froú w Gorzowie Wielkopolskim
13 września 2025
kup bilet |
![]() |
Amfiteatr HipHop Festiwal Gorzów
28 czerwca 2025
kup bilet |
![]() |
Od Nowa: Mrozu | Zalewski | Igo | Smolik // Kev Fox | Mela Koteluk | Dawid Tyszkowski
27 lipca 2025
kup bilet |
![]() |
Diamentowy koncert 60-lecia!
12 kwietnia 2026
kup bilet |