• Dziś /-1°
  • Jutro /-3°
Wiadomości

Na ratunek lubuskiej kolei. 228M wciąż bez dopuszczenia do ruchu?

5 grudnia 2024, 09:45, Oprac.: Marcin Kluwak
fot.: Ro Man/źródło: FB Kolej w lubuskim | Pociąg FPS 228M widziany był na dworcu w Poznaniu
30 listopada 2024 roku minął termin dostarczenia do województwa lubuskiego zakupionego blisko rok temu nowoczesnego składu z fabryki FPS Cegielski. Mowa tu o pociągu o nazwie 228M, będącym nieco większą wersją jeżdżących już po lubuskich torach pociągów hybrydowych. Okazuje się jednak, że nowego, trójczłonowego pociągu szybko nie zobaczymy. Dlaczego?

Według wstępnych założeń nowoczesny hybrydowy zespół trakcyjny miał pojawić się na torach w Gorzowie już w najbliższy piątek, 6 grudnia. Niestety, z powodów proceduralnych, kupiony blisko rok temu skład za 38 milionów złotych wciąż nie może wozić pasażerów na najbardziej obleganej linii kolejowej w całym województwie lubuskim.

– Firma, która go produkuje, czyli Cegielski, wciąż walczy z pewnymi technicznymi wątpliwościami, uzgadniając z UTK dopuszczenie do wyjechania na tory – mówił podczas konferencji prasowej wicemarszałek województwa lubuskiego, Sebastian Ciemnoczołowski. – Urząd Transportu Kolejowego miał go dopuścić do realizacji przewozów, jednak firma Cegielski informuje, że potrzebuje jeszcze kilku dni. Nie chcę zapowiadać żadnych konkretów, dopóki nie dostanę od nich potwierdzenia – dodał wicemarszałek odpowiedzialny w województwie za transport kolejowy.

Problemy z dopuszczeniem czy ciągłe awarie?

228M to prototypowy pojazd wyprodukowany przez poznańską fabrykę Cegielski. Jest to nieco większa wersja pociągu, który już znamy i który od kilku miesięcy wozi pasażerów pomiędzy Gorzowem a Zieloną Górą. Trudno jednak mówić o regularnym przewozie pasażerów, ponieważ pojazd ten często ulega większym lub mniejszym awariom. Kilkanaście dni temu informowano, że skład ten przez blisko dwa tygodnie był wyłączony z użytkowania z powodu usterek technicznych. Wrócił na tory pod koniec listopada, ale już na początku grudnia pomiędzy Gorzowem a Zieloną Górą znów jeździł jedynie stary, wysłużony pojazd marki SA105, czyli popularne "żelazko".

Trójczłonowy hybrydowy zespół trakcyjny o nazwie 228M był ostatnio widziany przez miłośników kolei w Poznaniu. To właśnie na trasie między Poznaniem, Gorzowem i Kostrzynem FPS ma wozić pasażerów. Połączenia na tej trasie są realizowane od dłuższego czasu z przesiadką – mimo że w rozkładzie jazdy widnieje „pociąg bezpośredni”, pasażerowie Regio Ujście Warty, Kłodawka czy Wilda muszą w Krzyżu przesiadać się do elektrycznych składów Polregio. Wyposażony w podwójny system napędowy skład FPS 228M ma rozwiązać ten problem. Pociąg może kursować zarówno na odcinkach zelektryfikowanych, jak i tych bez sieci trakcyjnej.

Jednak biorąc pod uwagę problemy, jakie sprawia przewoźnikowi skład 227M, można się obawiać, że nowy pociąg będzie częściej stał w serwisie naprawczym, niż kursował po swojej trasie. Przekonamy się o tym być może jeszcze w tym roku.

– Wierzę głęboko, że pociąg trafi do nas pod choinkę. To nawet lepsza data. Naliczamy kary za te opóźnienia i na ten moment wynoszą one już około 200 tysięcy złotych, które, mam nadzieję, wyegzekwujemy – podsumował Ciemnoczołowski.


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości