W ramach 10. kolejki PlusLigi drużyna Cuprum Stilon Gorzów zmierzyła się na wyjeździe z zespołem Asseco Resovia Rzeszów. W roli faworyta byli gospodarze tego spotkania.
Początek pierwszego seta przebiegł punkt za punkt do stanu 3:3. Jednak siatkarze Cuprum Stilonu Gorzów wyszli na prowadzenie 6:9. Później było już 6:10, a następnie 8:10. Jednak gospodarze szybko doprowadzili do remisu 12:12. Goście nie zamierzali się tak łatwo poddawać i ponownie wyszli na prowadzenie 16:19. Do ataku przystąpili jednak siatkarze Resovii i doprowadzili do stanu 19:20, a następnie remisu 23:23. Od tego momentu była już gra punkt za punkt. Gra na przewagi trwała aż do wyniku 35:33. Pierwszy set wygrali gospodarze.
Drugi set to prowadzenie rzeszowian 3:1, a następnie 7:3. Jednak Cuprum Stilon Gorzów doprowadził do remisu 7:7, a następnie wyszedł na prowadzenie 10:12, a następnie 13:17. Ten set zakończył się wygraną gości 18:25.
Trzeci set rozpoczął się od prowadzenia gości 0:3. Oczywiście siatkarze z Rzeszowa szybko się podnieśli i doprowadzili do stanu 5:5. Resovia następnie wyszła na prowadzenie 12:10. Goście jednak się nie poddali i wyszli na prowadzenie 16:18. Gracze Cuprum Stilonu wygrywali 24:21, ale nie wyszli na prowadzenie w tym meczu. Znakomita końcówka Asseco Resovii, fatalna za to gorzowian. Trzeci set zakończył się wygraną gospodarzy 31:29.
Czwarty set to ponowne prowadzenie Stilonu 1:5, a następnie 3:8 i 9:15. Goście pokazali moc i wygrali 17:25 doprowadzając do tie-breaka. Decydująca partia rozpoczęła się od gry punkt za punkt do stanu 5:5, a następnie 9:9. Po zmianie stron trwała zacięta walka o punkty. W końcówce piątego seta goście wyszli na prowadzenie 11:13.
Po trzech godzinach gry piłkę meczową mieli siatkarze Cuprum Stilonu Gorzów, którzy wykorzystali tę szansę wygrywając piątą partię 13:15 i cały mecz 2:3. MVP spotkania został Kamil Kwasowski z Cuprum Stilon Gorzów.
- Mieliśmy szansę z Rzeszowa wywieźć nawet komplet punktów, ale w ogólnym rozrachunku nie ma to żadnego znaczenia. Cieszymy się z cennego zwycięstwa. To prawda, że zarówno w pierwszym i trzecim secie w końcówkach mieliśmy swoje szanse, żeby wygrać te partie i osiągnąć w Rzeszowie jeszcze lepszy wynik. W trzeciej partii prowadziliśmy już przecież w końcówce trzema punktami i w takiej sytuacji powinniśmy dobić rywali, a nie dać się im podnieść. Trzeba im jednak oddać, że w kluczowych momentach tych setów zaprezentowali się naprawdę dobrze. Jestem szczęśliwy, że moja drużyna po takich zwrotach akcji i przegranych setach w końcówkach wcale się tym nie załamała, tylko w następnej partii zagrała jeszcze lepiej. Z kolei piąty set to była już jak zawsze loteria, ale zagraliśmy twardo w końcówce meczu, więc bardzo mnie to cieszy - mówił w rozmowie z PlusLigą Robert Täht, estoński przyjmujący Cuprum Stilonu Gorzów.
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |