• Dziś /-1°
  • Jutro /-3°
Wiadomości

Rodzice skatowanego noworodka staną przed sądem. Matce grozi dożywocie

13 września 2024, 10:10, Anna Kluwak
fot. Anna Kluwak
Do Sądu Okręgowego w Gorzowie trafił akt oskarżenia w sprawie rodziców 22-dniowego Mateuszka, który zmarł w szpitalu. Za spowodowanie śmierci noworodka odpowiada Nikola G., która potrząsała, podrzucała i zatykała usta dziecku, doprowadzając do poważnych obrażeń. Z kolei Oskar G. będzie odpowiadał za narażenie Mateuszka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Matce noworodka grozi nawet dożywocie, natomiast ojcu dziecka do 5 lat więzienia.

Wracamy do sprawy 22-dniowego noworodka, który pod koniec marca 2024 roku w stanie krytycznym trafił do szpitala w Gorzowie, a następnie został przetransportowany do Szpitala Klinicznego im. Karola Jonschera Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, gdzie kilka dni później zmarł.

Zarzuty w tej sprawie usłyszeli rodzice noworodka - 24-letnia Nikola G., jak i 25-letni Oskar G. Wyniki sekcji zwłok Mateuszka były wstrząsające. Obrażenia czaszkowo-mózgowe doprowadziły do zgonu noworodka, okazało się, że dziecko nie było również karmione oraz miało krwiaka na dnie oka.

Nie żyje Mateuszek z Gorzowa. Akt oskarżenia w sprawie rodziców trafił do sądu

Po kilku miesiącach śledztwa, na początku września Prokuratura Rejonowa w Gorzowie skierowała do Sądu Okręgowego w Gorzowie akt oskarżenia przeciwko Nikoli G. i Oskarowi G., rodzicom małego Mateuszka.

- Matce dziecka Nikoli G. zarzucono, że w okresie od 9 do 26 marca 2024 roku znęcała się fizycznie nad synem Mateuszem G. w ten sposób, że potrząsała jego ciałem, podrzucała, zasłaniała usta, uderzała w głowę, powodując w ten sposób średnie obrażenia ciała w postaci złamania trzonu lewej kości ramiennej i wylewy krwawe do siatkówki obu gałek ocznych oraz ciężkie obrażenia ciała w postaci krwiaka podtwardówkowego powikłanego obrzękiem i śmiercią mózgu, które stanowiły ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu, przy czym obrażenia śródczaszkowe skutkowały śmiercią noworodka, co oskarżona powinna i mogła przewidzieć. Będzie odpowiadać za znęcanie się nad osobą nieporadną, spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem jest śmierć oraz za spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu – opowiada Mariola Wojciechowska-Grześkowiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.

Z kolei ojcu dziecka Oskarowi G. zarzucono, że okresie pomiędzy 9 a 25 marca 2024 roku będąc osobą, na której z mocy ustawy ciążył obowiązek opieki nad synem Mateuszem G. naraził noworodka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w ten sposób, że będąc kilkukrotnie świadkiem potrząsania dzieckiem, podrzucania nim, zakrywania ust przez matkę Nikolę G. nie udzielił mu pomocy poprzez powstrzymanie jej od takich zachowań. Będzie zatem odpowiadał za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, mając szczególny obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo.

Matka zmarłego noworodka cały czas przebywa w areszcie. Z kolei Oskar G. opuścił areszt i prokurator zastosował wobec niego środki wolnościowe w postaci dozoru policji i zakazu opuszczania kraju.

- Za popełnienie zarzuconych czynów Nikoli G. kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5 albo kara dożywotniego pozbawienia wolności. Z kolei Oskarowi G. kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat – komentuje prokurator Wojciechowska-Grześkowiak.


Podziel się

Komentarze

Imprezy


Pozostałe wiadomości