Dodatkowe oznakowanie i oświetlenie. Trwają prace na zawieszonym przystanku tramwajowym

fot. Urząd Miasta Gorzowa

We wtorek 2 stycznia przy ul. Warszawskiej koło Liceum Plastycznego zostało uruchomiony nowy przystanek tramwajowy. Niestety wielu kierowców ignorowało znaki i nie zatrzymywało się przed tramwajem stojącym na przystanku, przez co stwarzało zagrożenie w ruchu drogowym.

Nie trzeba było niestety długo czekać, bo w czwartek 4 stycznia doszło do potrącenia 14-latki wysiadającej z tramwaju przez kierującego citroenem o czym portal gorzowianin.com informował jako pierwszy. Dlatego też władze Gorzowa już następnego dnia podjęły decyzję o zawieszeniu przystanku tramwajowego i przeprowadzeniu prac polegających na lepszym oznakowaniu i oświetleniu przystanku, tak aby poprawić bezpieczeństwo pasażerów wysiadających z tramwaju.

Trwają prace na zawieszonym przystanku przy ul. Warszawskiej w Gorzowie

Pogoda w ostatnich dniach nie rozpieszczała, minusowe temperatury i padający śnieg uniemożliwiały przeprowadzenie prac na zawieszonym przystanku tramwajowym.

W końcu na przystanku został zamontowany pierwszy element. Jest to znak D-15 i D-17 informujący o przystanku tramwajowym i autobusowym na fluorescencyjnym tle. Tych znaków nie da się nie zauważyć z daleka.

Jednak przed służbami miejskimi kolejne prace polegające na poprawie bezpieczeństwa. - Jak tylko poprawi się pogoda i wzrośnie temperatura, rozpoczną się kolejne prace. Zostaną zamontowane kocie oczka w jezdni, zostaną wymalowanie "linie peronu" na krawężniku na długości przystanku, a także zostaną zamontowane czujniki w jezdni do świateł. Trwają analizy możliwości przeprogramowania świateł, by zwiększyć bezpieczeństwo pasażerów, ale nie powodować utrudnień w ruchu pojazdów – komentuje Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gorzowa.

Kiedy przystanek tramwajowy przy Warszawskiej zostanie uruchomiony?

Jak długo potrwają prace i kiedy przystanek zostanie ponownie uruchomiony? Tego póki co nie wiadomo, bo decydującym czynnikiem jest tutaj pogoda. - Wszystkie prace które zostały zaplanowane uzależnione są od warunków pogodowych i od zamówienia tych elementów bezpieczeństwa. Tak naprawdę zamówienia już są realizowane, więc najważniejsza jest tu pogoda i im szybciej się ustabilizuje, tym szybciej zakończymy te prace – przyznaje Ciepiela.