Kolejowe remonty

W trakcie kampanii wyborczej sporo miejsca poświęcono kolei. Nie od dziś wiadomo, że w tym temacie jest sporo do zrobienia. Gorzów od lat raczej tracił połączenia i jego znaczenie na mapie PKP sukcesywnie spadało. Lekarstwem na tę sytuację ma być z jednej strony elektryfikacja linii kolejowej Kostrzyn-Gorzów-Krzyż, a z drugiej strony budowa ultra nowoczesnej linii Kolei Dużych Prędkości. Pierwsze obiecuje kandydujący do Sejmu senator Henryk Maciej Woźniak, a drugie także kandydat do Sejmu, obecny poseł Witold Pahl. Oba pomysły, zarówno elektryfikacja, jak i Kolej Dużych Prędkości, bardzo by się w Gorzowie przydały, ale jeden i drugi projekt są bardziej pobożnymi życzeniami, niż czymś realnym, co w najbliższej przyszłości będzie miało szansę na realizację. KDP to 20 lat czekania, o ile w ogóle do realizacji dojdzie, natomiast elektryfikacji nie udało się przeprowadzić od czasów powojennych i nie zanosi się, że coś w tym temacie ulegnie zmianie. Na jednej z sesji Rady Miasta przedstawiciel Polskich Linii Kolej wych mówił wręcz, żeby skupić się na tym, co realne. A co jest realne? Modernizacja dwóch linii: z Gorzowa do Zbąszynka i z Kostrzyna do Gorzowa.

W obu przypadkach remont ma doprowadzić do tego, że na tych trasach pociągi będą mogły jechać z prędkością 120 km/h. Modernizacja linii kolejowej nr 367, Zbąszynek - Gorzów, kosztuje 21,6 mln zł, natomiast remont linii 203 Tczew - Kostrzyn, na odcinku Gorzów - Kostrzyn, to wydatek 24,2 mln zł. Obie inwestycje są w dużej mierze dofinansowane środkami unijnymi w ramach Lubuskiego Regionalnego Programu Operacyjnego.

W ramach modernizacji linii Kostrzyn - Gorzów prowadzone są prace na peronie pierwszym naszego dworca. - Do końca września przewidujemy ich ukończenie przy jednej krawędzi. Pozostała część peronu zostanie zmodernizowana do końca października. Po ukończeniu modernizacji nawierzchni peronu przystąpimy do montowania windy osobowej - mówi Romana Nakoneczna z PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Centrum Realizacji Inwestycji Oddział w Szczecinie. Z windy będą mogły korzystać osoby niepełnosprawne. Po remoncie peron pierwszy będzie miał długość 337 m, a jego nawierzchnia wyłożona będzie z płyt prefabrykowanych i kostki brukowej. Będzie także pas bezpieczeństwa przystosowany dla osób niedowidzących.

Sebastian Górny