• Dziś /-3°
  • Jutro /-1°
Wiadomości

Radny: „Gorzowski folklor”. Bawiące się dzieci, a tuż obok impreza z tanimi winami

27 czerwca 2023, 10:30, Marcin Kluwak
fot. gorzowianin.com
Zdaniem radnego Tomasza Rafalskiego, Kwadrat oraz skwer w centrum Gorzowa to nie jest miejsce dla miejscowych "żuli i kloszardów", którzy przesiadują na ławkach i piją tanie wina. W ten sposób skutecznie odstraszają matki z dziećmi i osoby, które chcą tam odpocząć. Dlatego apeluje o zwiększenie liczby patroli straży miejskiej.

Podczas czerwcowej Sesji Rady Miasta Gorzowa radny Tomasz Rafalski z Prawa i Sprawiedliwości poruszył problem osób bezdomnych i „meneli” śpiących na ławkach oraz spożywających alkohol w przestrzeni publicznej. Nie jest to nowy problem z którym boryka się Gorzów, ale uciążliwy dla mieszkańców, którzy skarżą się, że skwer przy byłym Empiku tuż obok Aresnału oraz Kwadrat jest zdominowany przez osoby bezdomne i lokalnych pijaczków. Dlatego też chciałby, aby w tych rejonach było więcej patroli straży miejskiej.

- Chciałbym poruszyć mało przyjemny temat, który dotyczy spraw porządkowych w newralgicznych miejscach w Gorzowie, gdzie miasto zainwestowało ogromne pieniądze i je wyremontowało. Wielu mieszkańców skarży się, że centrum miasta tuż obok Arsenału czy Kwadrat jest zdominowany przez lokalnych pijaczków i bezdomnych. Z moich obserwacji wynika, że Kwadrat to miejsce, które służy najbardziej osobom, które mają regularnie 2,5 promila alkoholu w organizmie, śpią tam na ławkach i przesiadają cały czas. Odstraszają skutecznie matki z dziećmi i osoby, które chciałyby wypocząć. Mówiąc mało delikatnie to nie jest miejsce dla miejscowych "żuli i kloszardów". Prosimy, żeby nie lekceważyć tego problemu i podjąć działania, żeby te miejsca były dla wszystkich mieszkańców. Powinno być więcej patroli straży miejskiej – mówił Tomasz Rafalski, radny Prawa i Sprawiedliwości.

Z kolei radny Patryk Broszko z Polski 2050 stwierdził, że nie widzi takich sytuacji na Kwadracie, a plac jest zdominowany przez dzieci z rodzicami. Natomiast osoby nadużywające alkoholu, to skrajne przypadki. Jednak przyznał, że oczywiście przydałoby się więcej patroli straży miejskiej.

Natomiast radny Rafalski podkreślał, że z relacji przedsiębiorców mających tam swoje lokale wynika, że są nawet grupy, które mają swoje stałe ławeczki. - Oczywiście oprócz osób nietrzeźwych i bezdomnych są tam też matki z dziećmi. Ale czy to jest jakiś gorzowski folklor, że bawią się tam dzieci, a tuż obok trwa impreza z tanimi winami, śpią tam brudne i nietrzeźwe osoby? Uważam, że to nie jest miejsce do tego. Czy jak ktoś idzie do miasta ze znajomymi, to stawia flaszkę na ławce, pije tam z kumplami, a następnie załatwia swoje potrzeby i śpi tam? Nie uważam, żeby to było normalne zachowanie, które należy akceptować. Dlatego powinniśmy dbać o te nasze gorzowskie perełki, o te inwestycje na które wydaliśmy grube miliony – podkreślał radny Rafalski.

W odpowiedzi Bartosz Kmita, sekretarz miasta zapewnił, że przeprowadził już rozmowę z komendantem straży miejskiej, aby w rejonie Starego Rynku i Kwadratu pojawiło się więcej patroli. - Otrzymałem informację, że działania zostaną zintensyfikowane i będzie więcej patroli straży miejskiej we wskazanych miejscach – komentował Bartosz Kmita, sekretarz miasta Gorzowa.

Kiedy wybraliśmy się na miejsce we wtorek 27 czerwca, już przed godz. 10 można było zauważyć osoby pijące alkohol. Na jednej z ławeczek siedział starszy mężczyzna, który wyciągnął z reklamówki piwo, po chwili dołączyło do niego dwóch kompanów z własnymi puszkami z piwem i wszyscy zaczęli pić. Wokół nietrudno było zauważyć również kilka osób bezdomnych, które kręciły się po placu i prosiły o pieniądze mieszkańców siedzących na ławkach. Patrole straży miejskiej? Niestety żadnego nie było widać w pobliżu.


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości