Zamknięta Walczaka. Kierowcy zrobili sobie skrót przez osiedlowe uliczki

fot. czytelnik Łukasz

Portal gorzowianin.com informował, że we wtorkowe popołudnie 16 maja wykonawca rozbudowy drogi krajowej nr 22 w Gorzowie ruszy z przebudową wjazdu i zjazdu z ronda Gdańskiego od strony ul. Walczaka. Tym samym zamknięta została ul. Walczaka na odcinku od ul. Dowgielewiczowej do ronda Gdańskiego.

W związku z zamknięciem ul. Walczaka, miasto wyznaczyło oficjalne objazdy. Dla jadących od strony Gdańska/Różanek wyznaczony został objazd przez ul. Górczyńską, Piłsudskiego, Al. Ruchu Młodzieży Niezależnej. Z kolei dla jadących ul. Walczaka od strony centrum czy ul. Pomorską trasa objazdowa wyznaczona została na rondzie Ofiar Katynia i prowadzi przez Al. Ruchu Młodzieży Niezależnej, Piłsudskiego, Górczyńską.

Zamiast objazdem, kierowcy jeżdżą na skróty

Jak się okazało, spora część kierowców i tak nie zwracała uwagi na znaki, jeżdżąc na pamięć, zatrzymując się tuż przed zaporami drogowymi. Niektórzy z kierowców, zamiast zawrócić i pojechać wyznaczonym objazdem, postanowili skrócić sobie drogę i pojechać na skróty przez tzw. osiedle Ruskie.

- Wykonawca zamknął ul. Walczaka od strony ronda Gdańskiego i teraz ogromne korki robią się na osiedlowych drogach Kućki oraz Dowgielewiczowej. Dodatkowo ciężarówki niszczą nieprzystosowane drogi osiedlowe – podkreśla czytelnik Łukasz. - Zamknęli ul. Walczaka, ludzie zrobili sobie objazd przez nasze osiedle. Aż tworzą się korki – relacjonuje z kolei Mateusz.

Faktycznie, na zdjęciach przysłanych do naszej redakcji widać, jak późnym popołudniem we wtorek na osiedlowych uliczkach stał sznur samochodów, wśród nich nie brakowało pojazdów ciężarowych.