Ograniczenie prędkości rozwiąże problemy kierowców na DK22 koło Gorzowa?

fot. archiwum

W ramach rozbudowy drogi krajowej nr 22 na odcinku od Gorzowa do Strzelec Krajeńskich na skrzyżowaniu DK22 z drogą powiatową na Wawrów i Wojcieszyce ma zostać wybudowane rondo turbinowe. Rondo ma przede wszystkim poprawić bezpieczeństwo i umożliwić łatwiejsze włączanie się do ruchu dla kierowców, który jadą od strony Wawrowa lub Wojcieszyc. Jednak rondo zostanie wybudowane dopiero za kilka lat, dlatego też mieszkańcy Gorzowa oraz gminy Santok i Kłodawa chcieli tymczasowego rozwiązania, czyli budowy tymczasowego ronda lub sygnalizacji świetlnej. Jednak w ministerstwie infrastruktury nie ma na to zgody.

Pod koniec lutego odbyła się Sesja Sejmiku Województwa Lubuskiego, podczas której gorzowscy radni poruszyli temat skrzyżowania. Wówczas Irena Lutowska, dyrektor Oddziału GDDKiA w Zielonej Górze zapowiedziała, że na początku marca odbędzie się spotkanie wewnętrzne z wydziałem bezpieczeństwa ruchu drogowego i rejonem, w trakcie zostanie omówione to, co można zrobić tymczasowo z tym skrzyżowaniem.

Decyzja w sprawie skrzyżowania na DK22 koło Gorzowa podjęta

Podczas spotkania w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Zielonej Górze zapadła decyzja w sprawie tymczasowego rozwiązania, które zostanie wprowadzone na skrzyżowaniu DK22 z drogą powiatową na Wawrów i Wojcieszyce. Nie będzie to ani rondo, ani sygnalizacja świetlna.

- Zostanie ograniczona prędkość w rejonie skrzyżowania, która będzie dotyczyła kierowców jadących drogą krajową nr 22. A do tego zostanie wyciętych kilka drzew, które poprawią widoczność na skrzyżowaniu. To rozwiązanie zostanie prowadzone w najbliższym czasie – komentuje Anna Jakubowska, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Zielonej Górze.

Jakie zatem będzie ograniczenie prędkości? Do 50 czy 70 km/h? W tej sprawie trwają obecnie ustalenia, wszystko musi być również skonsultowane i zaopiniowane przez policję.