• Dziś 12°/3°
  • Jutro 14°/6°
  • Jakość powietrza (CAQI): 7
Wiadomości

W Czechowie praca wre. Kiedy pociągi z Gorzowa swoim torem?

24 listopada 2022, 07:53
Prace idą pełną parą. Wszystko wskazuje na to, że być może w grudniu już pojedziemy dwoma torami pomiędzy Gorzowem a Santokiem. Z powodu podmycia toru przez ogromne ilości wody, jeden tor kolejowy został wyłączony z użytkowania. Pociągi na kilkukilometrowym odcinku muszą jechać jednym torem, co powoduje spore opóźnienia.

Gorzowianie oraz mieszkańcy pobliskich miejscowości przywykli do opóźnień. Te spowodowane są głównie przez awarie taboru, lub opóźnienia innych pociągów. Bywa, że na trasie z Gorzowa do Krzyża, pociągi mają po 50-60 minut opóźnienia. To powoduje, że „sypie” się cała siatka połączeń i opóźnienia są jeszcze większe.

Ostatnio do czasu przejazdu pomiędzy Gorzowem a Krzyżem trzeba doliczyć dodatkowe 15-20 minut. Spowodowane jest koniecznością podróży po jednym torze, a to z kolei ma swoją przyczynę w wydarzeniach, jakie miały miejsce na początku września 2022 roku. Podczas ogromnej ulewy, ze wzniesień nad Czechowem w kierunku Warty płynęły ogromne potoki wody. Ilość wody, która spłynęła przez tory, spowodowała, że część nasypu kolejowego przestała istnieć. 

Przez blisko 2 miesiące w tym miejscu niewiele się działo. Do teraz. Całkiem niedawno ciężki sprzęt wjechał na plac budowy. Pojawiły się koparki, wywrotki wożące piasek i żwir, oraz pracownicy, którzy ze starannością zasypują to, co zmyła woda.

Tuż po samym zdarzeniu przedstawiciele PKP PLK, czyli zarządcy linii kolejowych nie potrafili określić, jak długo potrwają prace. Nieoficjalnie mówiło się o końcu grudnia 2022 roku. Natomiast na oficjalnych stronach PKP PLK, podczas wyszukiwania konkretnych połączeń system informuje o tym, że utrudnienia potrwają do 30 listopada. Problem w tym, że jeszcze we wrześniu ten sam system podawał informacje, że prace potrwają do 30 września i po tej dacie termin przesunięto o miesiąc. 

Remont nasypu na linii kolejowej Gorzów - Krzyż za 2,5 miliona złotych!

Dziś wiemy, ile kosztuje naprawa nasypu zniszczonego przez wodę. To bagatela - 2,5 miliona złotych! Tyle na naprawę kolejowego nasypu wyda zarządca infrastruktury - PKP PLK. Według ostatnich informacji prace mają zakończyć się do połowy grudnia. 

 


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości