• Dziś /0°
  • Jutro /8°
Wiadomości

Jechał mazdą pod prąd na S3, bo... miał dosyć czekania w korku [film]

21 września 2022, 08:39
fot. Lubuska policja
Kierowca mazdy jechał w piątek 9 września pod prąd drogą ekspresową S3 koło Gorzowa. Okazało się, że mężczyzna miał dość stania w korku po wypadku do którego doszło przed węzłem Gorzów Południe i postanowił zawrócić, a następnie pojechać pod prąd. Sprawa 24-latka trafi do sądu, grozi mu do 30 tys. zł grzywny.

W ubiegłym tygodniu portal gorzowianin.com informował o niebezpiecznym zdarzeniu do którego doszło na drodze ekspresowej S3 koło Gorzowa. Wszystko działo się w piątek 9 września, pasażerowie autobusu jadącego w kierunku Skwierzyny nagrali, jak kierowca mazdy jedzie pod prąd ekspresówką. Na nagraniu widać, jak kierujący osobową mazdą jedzie pod prąd i mija inne pojazdy. Gdyby doszło do czołowego zderzenia z innym pojazdem, wówczas mogłoby skończyć się to tragicznie. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule „O krok od tragedii. Kierowca mazdy jechał pod prąd drogą S3”.

Policjanci zajęli się ustalaniem tożsamości kierowcy mazdy. W końcu udało się im ustalić, kto kierował w piątek 9 września osobową mazdą. Okazało się, że za kierownicą siedział 24-letni mieszkaniec Skwierzyny i jechał pod prąd, bo miał dosyć stania w korku.

Warto przypomnieć, że w piątek 9 września po godz. 13.14 tuż przed węzłem Gorzów Południe na pasie w kierunku Gorzowa i Szczecina doszło do wypadku z udziałem osobowego volkswagena i ciężarówki. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule "Wypadek na S3. Ciężarówka zderzyła się z volkswagenem". Po wypadku korek na trasie S3 był ogromny i rozpoczynał się na wysokości Deszczna. Policjanci puścili ruch jednym pasem dopiero po ponad dwóch godzinach od zdarzenia.

- 24-letni kierowca mazdy tłumaczył się, że przy dojeździe do Gorzowa natknął się na korek spowodowany zdarzeniem drogowym. Po godzinnym staniu w korku skończyła mu się cierpliwość, więc postanowił zawrócić i pojechać pod prąd do najbliższego zjazdu Skwierzyna Zachód – opowiada Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.

W tym przypadku policjanci odstąpili od ukarania mężczyzny mandatem i zdecydowali, że skierują tę sprawę do sądu. Po zmianie przepisów sąd może nałożyć na 24-latka grzywnę w wysokości nawet 30 tysięcy złotych.


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości