GKK I LO znowu z porażką

fot. Iga Andres

Gracze AZS-u Politechniki, tak jak w pojedynku w Poznaniu, od początku narzucili swoje tempo gry, z którym podopieczni trenera Janusza Wierzbickiego nie mogli sobie poradzić. Po trzech minutach gry gospodarze przegrywali już 0:10. Wtedy to o przerwę poprosił szkoleniowiec GKK I LO i mocnymi słowami mobilizował swoich graczy do lepszej postawy. Niewiele to dało, bo gorzowianie nadal popełniali głupie błędy w obronie i niepotrzebne straty, tak jakby byli zaskoczeni grą gości. W połowie pierwszej kwarty na tablicy widniał wynik 2:15. Chwilę później sygnał do odrabiania strat dał Zbigniew Owczarek, który zaliczył celny rzut trzypunktowy. Do końca kwarty obraz gry nie uległ zmianie, a goście prowadzili już 9:24. Druga kwarta w wykonaniu zawodników znad Warty nie wyglądała wcale lepiej. Nadal popełniali szkolne błędy w obronie, co skutkowało łatwo traconymi punktami. Zmorą gorzowian również były rzuty osobiste. Do przerwy AZS Politechnika Poznań prowadził 31:40.

Po przerwie nadzieje koszykarzy GKK I LO odżyły. Za trzy punkty trafił Tomasz Ejsmont. Chwilę potem gracze z Wielkopolski odpowiedziali akcją 2+1 i przewaga gości utrzymywała się. W pewnym momencie wynosiła ona już piętnaście punktów, jednak gracze gorzowscy wzięli się do pracy. Dzięki udanym akcjom Marka Mańkowskiego prowadzenie poznanian zmalało do siedmiu oczek. Ostatecznie trzecia kwarta zakończyła się remisem 17:17, a goście nadal prowadzili dziewięcioma punktami. Ostatnią część gry znakomicie otworzył Jakub Borowski, który najpierw będąc faulowany trafił do kosza, a chwilę później dorzucił punkt z linii rzutów wolnych i strata gospodarzy zmalała do sześciu oczek. Jednak to było wszystko na co było stać tego dnia koszykarzy trenowanych przez Janusza Wierzbickiego, gdyż później oprócz bezproblemowo zdobywanych punktów w ataku pozycyjnym przez AZS Poznań, doszły jeszcze kontrataki. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 61:78 na korzyść gości z Poznania, a trener GKK I LO był wściekły na postawę swoich graczy. Najwięcej punktów dla GKK zdobył Tomasz Ejsmont 15, choć i on nie miał dzisiaj najlepszego dnia.

GKK I LO Gorzów - AZS Politechnika Poznań 61:78 (9:24, 23:16, 17:17, 12:21)
punkty dla GKK I LO zdobywali: Ejsmont 15, Wojciechowski 11, Cierzniewski 8, Borowski 7, Mysior 5, Owczarek 4, Rogacewicz 4, Mańkowski 3, Czelusta 2 i Pęczek 2

Patryk Wawryniuk

Multimedia

• Waldemar Mendel (trener AZS Politechnika Poznań)

• Janusz Wierzbicki (trener GKK I LO Gorzów)