Rajd pijanego kierowcy volkswagena ulicami Gorzowa

fot. KMP Gorzów

W trakcie wielkanocnego weekendu policjanci z Gorzowa zatrzymali 9 pijanych kierowców. W niedzielny wieczór 17 kwietnia przy ul. Matejki doszło do obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy volkswagena – 31-latek miał w swoim organizmie ponad 2 promile alkoholu. Z kolei niechlubnym rekordzistą okazał się 38-letni kierowca forda, który miał w swoim organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.

Niestety nie obyło się też bez zdarzeń z udziałem pijanych kierowców. W poniedziałek 18 kwietnia pijany motocyklista, który wiózł ze sobą 10-latkę doprowadził do wypadku przy ul. Pomorskiej. Miał w swoim organizmie 1,5 promila alkoholu. Więcej na ten temat przeczytasz w artykule „Wypadek z udziałem pijanego motocyklisty. Pasażerką była 10-latka”.

Natomiast dzień wcześniej, w niedzielę 17 kwietnia po godz. 23 doszło do zatrzymania pijanego kierowcy volkswagena. Okazało się, że pijany mężczyzna urządził sobie rajd przez miasto. Najpierw przy ul. Obotryckiej uderzył w audi i odjechał z miejsca zdarzenia. Następnie przy ul. Mieszka I zniszczył zaparkowanego volkswagena oraz inne auto i pojechał dalej. 

Na miejsce został wysłany policyjny patrol, który próbował zatrzymać kierowcę volkswagena, ale ten nie zwracał uwagi na sygnały świetlne i dźwiękowe. Pijanego kierowcę udało zatrzymać się dopiero przy ul. Roosevelta tuż przed rondem Wyszyńskiego. 

- 43-letni mężczyzna kierujący volkswagenem nie chciał zatrzymać się do policyjnej kontroli. Funkcjonariuszom udało się powstrzymać kierowcę przed dalszą jazdą przy ul. Roosevelta. Jak się okazało, 43-latek miał w swoim organizmie blisko 1 promil alkoholu. Podczas jazdy uszkodził trzy samochody, jednak zniszczeń może być więcej. Dlatego też czekamy na zgłoszenia poszkodowanych właścicieli – komentuje Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.

Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty. Będzie odpowiadał za jazdę pod wpływem alkoholu oraz za ucieczkę przed policją. Grozi mu do 5 lat więzienia.