Śmieciowy bałagan w centrum Gorzowa. Sprawca ukarany mandatem

fot. czytelnik Andrzej

W ubiegłym roku portal gorzowianin.com interweniował w sprawie śmieciowego problemu na podwórku przy ul. Pocztowej i Sikorskiego w centrum Gorzowa. Jak się wówczas okazało na bałagan wpływ miał m.in. właściciel nieruchomości, w których znajdują się lokale usługowe i gastronomiczny. Kontrola Związku Celowego Gmin MG6 przeprowadzona wspólnie ze strażą miejską i zarządcami wykazała, że nie miał podpisanej podpisanej umowy na wywóz śmieci i odpady były wyrzucane do pojemników przeznaczonych dla mieszkańców. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule "Śmieciowy bałagan w centrum. Służby znalazły winnego".

Niestety po roku, problem ze śmieciami powraca. Dlatego też do redakcji portalu gorzowianin.com zgłosił się ponownie czytelnik Andrzej z prośbą o pomoc i interwencję w tej sprawie. - W ubiegłym roku wasz artykuł podziałał i ludzie zaczęli dbać o porządek, ale niestety już im przeszło. Najgorsze jest to, że z drugiej strony wiaty śmietnikowej stoją puste kontenery, a ludzie robią burdel wokół, zamiast wrzucać śmieci do pojemników. Na kartonach znajdują adresy i dane osób, które to wyrzuciły. Ciekawe jest również to, że część adresów na kartonach pochodzi z innych części miasta np. z osiedla Europejskiego i Zakanala. Dwa dni temu zgłosiłem sprawę telefonicznie do straży miejskiej, ale do dziś nie było interwencji, a burdel wokół śmietnika i na podwórku robi się coraz większy – opowiada czytelnik Andrzej.

Nasz czytelnik przysłał również zdjęcia na których widać śmieciowy bałagan. Dlatego też przekazaliśmy sprawę do Związku Celowego Gmin MG6 oraz straży miejskiej i poprosiliśmy o komentarz.

Jak się okazało, strażnicy miejscy już interweniowali w tej sprawie. - Sprawca, którym jest jeden z podmiotów prowadzących działalność został ukarany mandatem karnym w wysokości 300 zł i zobowiązany do posprzątania śmieci. Ponadto w najbliższym czasie strażnicy miejscy będą sprawdzać czy wszyscy przedsiębiorcy złożyli deklaracje o odbiorze odpadów zgodnie ze stanem faktycznym – komentuje Andrzej Jasiński, komendant straży miejskiej w Gorzowie.