• Dziś /0°
  • Jutro 10°/8°
Wiadomości

Gorzów: Protest rolników. Blokują traktorami drogi i spowalniają ruch [zdjęcia]

9 lutego 2022, 09:45
W środowy poranek rozpoczął się ogólnopolski protest rolników. W Gorzowie rolnicy blokują główne drogi w mieście oraz drogę krajową nr 22 spowalniając ruch.

W środę 9 lutego punktualnie o godz. 9 w całym kraju rozpoczął się protest rolników zorganizowany przez rolników z AgroUnii, który polega na blokadzie dróg – zarówno „krajówek”, tras szybkiego ruchu, jak i autostrad.

W naszym regionie protest miał odbyć się w Deszcznie. Jednak jak się okazało, tam pojechał swoim traktorem tylko jeden rolnik. Natomiast pozostali zdecydowali się zebrać na stacji paliw BP przy ul. Kasprzaka w Gorzowie i zablokować m.in. drogę krajową nr 22 oraz inne ulice na terenie miasta. Jednak nie jest to blokada stała, ale ruchoma. W ten sposób traktory spowalniają ruch, a momentami całkowicie go blokują.

Rolnicy wyruszyli ze stacji paliw w ul. Kasprzaka, dalej przejechali Trasą Nadwarciańską, ul. Podmiejską, ul. Łukasińskiego, ul. Zawackiej, a następnie skręcili w prawo w ul. Walczaka, gdzie pojechali drogą krajową nr 22 do ronda w Różankach. Tam zwrócili w kierunku Gorzowa.

Trasa przejazdu będzie następnie wiodła ul. Górczyńską, Piłsudskiego, Al. ks. Andrzejewskiego, ul. Roosevelta, ul. Słowiańską. Następnie traktory zawrócą w kierunku ronda Piłsudskiego, przejadą Al. Ruchu Młodzieży Niezależnej, ul. Walczaka i dalej ul. Zawackiej, Łukasińskiego, Podmiejską, Trasą Nadwarciańską i ul. Kasprzaka. W gorzowskim proteście bierze udział 15 ciągników rolniczych.

Rolnicy chcą dowiedzieć się, jakie są plany rządu co do polskiego rolnictwa w najbliższych miesiącach. - Domagamy się spotkania z premierem Morawieckim. Rząd nie panuje nad sytuacją. Rozmowy z wicepremierem Kowalczykiem nie dały żadnych efektów. Zwracamy się z gorącym i jeszcze grzecznym apelem do pana premiera. Wiemy, że ma dużo spraw na głowie, ale to jest sprawa priorytetowa. Bezpieczeństwo żywnościowe kraju nie może być pozostawione na pastwę losu, na pastwę firmom, korporacjom, które dzisiaj żerują na słabości tego rządu. Rolnicy nie będą umierać w ciszy  - podkreślał Michał Kołodziejczak, lider AgroUnii podczas konferencji prasowej zapowiadającej strajk.

Fotoreportaż



Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości