• Dziś /-1°
  • Jutro /-1°
Wiadomości

Radny chce, aby dron sprawdzał, kto pali śmieciami

20 stycznia 2022, 10:44
fot. Pixabay
Strażnicy miejscy sprawdzają czym palą w piecach mieszkańcy Gorzowa. Kontrole odbywają się najczęściej na wniosek innych gorzowian. Natomiast radny Piotr Wilczewski proponuje, aby straż miejska miała na wyposażeniu drona antysmogowego, który w szybki sposób sprawdzałby czym palą w piecach gorzowianie.

Trwa sezon grzewczy, więc jakoś powietrza w niektórych miejscach w Gorzowie pozostawia wiele do życzenia. Dzieje się tak zwłaszcza kiedy, w piecach są spalane śmieci lub węgiel niskiej jakości. Dlatego też strażnicy miejscy na wniosek mieszkańców przeprowadzają kontrole i uważnie obserwują dym unoszący się z kominów.

Jednak radny Piotr Wilczewski z Koalicji Obywatelskiej proponuje, aby straż miejska w Gorzowie miała do dyspozycji drony, które umożliwiają kontrolę jakości powietrza. - W związku z pogarszającą się jakością powietrza w naszym mieście uniemożliwiającą wyjście na spacer popołudniową lub wieczorową porą, proszę o rozpoczęcie prac mających na celu zwiększenie liczby kontroli jakie przeprowadza straż miejska. Szereg miast w Polsce od wielu lat prowadzi taką kontrolę za pomocą specjalistycznych dronów. Zespoły składające się z operatora drona, pracownika urzędu oraz funkcjonariusza straży miejskiej mogłoby kontrolować newralgiczne punkty w naszym mieście. Dzięki temu, w przypadku wykrycia spalania śmieci, możliwa jest szybka i skuteczna reakcja - komentuje Piotr Wilczewski, radny Koalicji Obywatelskiej.

Radny przekonuje również, że jeżeli w budżecie miasta nie ma środków finansowych, które pozwoliłyby na zakup dronów, to miasto może przeprowadzić pilotaż np. przez miesiąc przy pomocy wynajętego sprzętu. Natomiast drony do kontroli zanieczyszczeń mogłyby zostać kupione w przyszłym roku. - Jestem pewien, że skuteczność kontroli będzie zdecydowanie wyższa – podkreśla Wilczewski.

Operator antysmogowego drona podlatując pod konkretny komin może szybko określić, jakie substancje znajdują się w dymie. Jeżeli dron wykaże, że w danym domu są spalane śmieci, wówczas właściciel straż miejska będzie mogła ukarać właściciela domu mandatem w wysokości 500 złotych. Sprawa może również trafić do sądu, wówczas grzywna to nawet 5 tysięcy złotych.

Co na to wszystko miast i czy możemy spodziewać się drona w rękach strażników miejskich? Czekamy w tej sprawie na odpowiedź. 


Podziel się

Komentarze

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości