• Dziś 10°/3°
  • Jutro /4°
Wiadomości

Czy dziennikarz zniesławił prezesa Stali Gorzów?

5 października 2021, 19:50
fot. archiwum
W środę 6 października w Sądzie Rejonowym w Gorzowie ruszy proces w sprawie o zniesławienie Marka Grzyba, prezesa Stali Gorzów przez Dariusza O., dziennikarza Interii. A chodzi o opisanie wyjazdu żużlowców i działaczy Stali Gorzów na obóz integracyjno-sportowy na Teneryfę. Prezes Grzyb uważa, że został zniesławiony i chce, aby Dariusz O. wpłacił 1 tys. zł na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

W lutym 2021 roku żużlowcy Stali Gorzów wraz z działaczami wybrali się na obóz integracyjno-sportowy do Los Gigantes na Teneryfie. Jeden z dziennikarzy Interii Dariusz O. napisał wówczas o tym, co miało się dziać podczas obozu na Teneryfie w artykule „Żużel. Moje Bermudy Stal Gorzów na Teneryfie. Dla jednych zgrupowanie, dla drugich Kac Vegas?”. W artykule dziennikarz opisał, że Marek Grzyb, prezes klubu Stal Gorzów miał nie zostać wpuszczony na pokład samolotu wracającego do Berlina oraz miał niewłaściwie zachowywać się podczas pobytu w hotelu Barcelo Santiago w Los Gigantes. 

Tuż po publikacji tego artykułu, prezes Marek Grzyb napisał na swoim facebooku, że skieruje sprawę do sądu przeciwko Dariuszowi O. i zapowiedział walkę o swoje dobre imię oraz o wizerunek prezesa klubu.

Jak prezes Grzyb zapowiedział, tak zrobił. Skierował do Sądu Rejonowego w Gorzowie prywatne oskarżenie dotyczące zniesławienia. Do tej pory odbyła się rozprawa pojednawcza, ale strony nie doszły do porozumienia. Dlatego też w środę 6 października ruszy normalny proces w Sądzie Rejonowym w Gorzowie.

Marek Grzyb chce, aby Dariusz O. został uznany za winnego zniesławienia i ukarania go grzywną w wysokości 1 tys. zł, która zostanie następnie przekazana na konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Zgodnie z artykułem 212 §  2. kodeksu karnego "Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".

 


Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości