Kasprzaka częściowo z nowym asfaltem [zdjęcia]

fot. Anna Kluwak

Zobacz galerię (7)

W poniedziałek 20 września rozpoczął się remont 450-metrowego odcinka ul. Kasprzaka w ciągu drogi krajowej nr 22 pomiędzy zjazdami z węzła S3 Gorzów Południe. Inwestycja była sporą niespodzianką dla kierowców, którzy z samego rana utknęli w korku, ponieważ Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Zielonej Górze nie poinformowała wcześniej o planowanych utrudnieniach w związku z remontem Kasprzaka. 

Korki były spowodowane tym, że wykonawca prac firma Eurovia Polska wyłączyła pas w kierunku miasta z ruchu i tam rozpoczęła frezowanie asfaltu, natomiast ruch odbywał się wahadłowo na drugiej jezdni i był sterowany ręcznie. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule „Drogowy armagedon na Kasprzaka. Wszystko przez remont”.

Sprawdziliśmy w piątek 24 września jak wygląda sytuacja na remontowanym odcinku i czy kierowcy nadal muszą stać w korku. Jak się okazało, w ciągu mijającego tygodnia wykonawca sfrezował asfalt na całym 450-metrowym odcinku ul. Kasprzaka pomiędzy zjazdami z węzła S3 Gorzów Południe i zdążył ułożyć nowy asfalt na pasie w kierunku centrum Gorzowa.

To pozwoliło na puszczenie ruchu w obu kierunkach i włączenie sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu DK22 i zjazdu z S3 od strony Skwierzyny. Ruch w stronę centrum odbywa się po nowej nawierzchni, natomiast kierunku Bolemina po sfrezowanej jezdni. Dzięki temu, nie ma żadnych korków, tak jak miało to miejsce jeszcze w połowie tygodnia.

Jednak kierowcy będą musieli liczyć się z kolejnymi utrudnieniami w najbliższych dniach, kiedy ruch zostanie przełożony na jezdnię wschodnią, ponieważ na zachodniej rozpocznie się układanie nowego asfaltu. Wówczas trzeba spodziewać się ponownie ruchu wahadłowego i korków.

Remont ma na celu wymianę istniejącej warstwy ścieralnej celem przywrócenia właściwych parametrów równości podłużnej i poprzecznej, likwidacji spękań, wykruszeń oraz przywrócenia parametrów powierzchniowego odwodnienia drogi. Wykonana ma zostać również wymiana zdegradowanych krawężników betonowych, przełożenie nawierzchni części chodników oraz regulacja wysokościowa wpustów deszczowych oraz innych urządzeń obcych w jezdni.

- Prace potrwają do końca listopada 2021 roku. Będą prowadzone w mniejszym lub większym zakresie i niestety nie da się w tym przypadku uniknąć utrudnień w ruchu. Jednak wykonawca będzie starał się przeprowadzać roboty tak, aby te utrudnienia były jak najmniejsze - mówi Anna Jakubowska, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gorzowie.

Fotoreportaż

1/7 Postęp prac na Kasprzaka

2/7 Postęp prac na Kasprzaka

3/7 Postęp prac na Kasprzaka

4/7 Postęp prac na Kasprzaka

5/7 Postęp prac na Kasprzaka

6/7 Postęp prac na Kasprzaka

7/7 Postęp prac na Kasprzaka