Ktoś sprowadził na mieszkańców Lubna katastrofę zagrażającą ich życiu

fot. czytelnik

W piątek 3 września doszło do ogromnego pożaru nielegalnego składowiska opon i wraków samochodów w Lubnie o czym portal gorzowianin.com informował jako pierwszy w artykule "Ogromny pożar koło Gorzowa. Płonie nielegalne składowisko opon w Lubnie". 

Pośrodku małej wioski rozegrały się sceny jak z filmu katastroficznego. Płomienie były ogromne, co widać na zdjęciach. Jak opowiadają mieszkańcy, co chwilę było również słychać wystrzały - to wybuchały prawdopodobnie akumulatory, które znajdowały się we wrakach składowanych tam samochodów. Strażacy walczyli przez całą noc z ogniem, a dogaszanie trwało cały kolejny dzień o czym informowaliśmy w artykule "Trwa dogaszanie ogromnego pożaru w Lubnie". 

Mieszkańcy Lubna nie mają wątpliwości, że było to celowe podpalenie, a składowisko opon i wraków samochodów pośrodku wioski jest po prostu nielegalne. Jak mówi jeden z mieszkańców Lubna, pomimo interwencji u wójta gminy już w 2015 roku, w sprawie nic nie robiono i była po prostu zmiatana pod dywan, ponieważ nielegalne składowisko znajduje się na  posesji syna pani sołtys. Z kolei sołtys Lubna podkreśla, że pożar to robota podpalacza, a jej syn wyznaczył nawet nagrodę za wskazanie osoby za to odpowiedzialnej. 

Zwróciliśmy się do wójta gminy Lubiszyn z pytaniami i prośbą o komentarz w tej sprawie. Właśnie otrzymaliśmy odpowiedź. - Wójt gminy Lubiszyn w poniedziałek 6 września wszczął postępowanie administracyjne w sprawie usunięcia odpadów z miejsca nieprzeznaczonego do ich składowania lub magazynowania zlokalizowanego na terenie posesji. Wójt gminy Lubiszyn ustalił również, że Komenda Miejska Policji w Gorzowie wszczęła postępowanie w sprawie pożaru. Pracownicy Urzędu Gminy Lubiszyn wraz z przedstawicielami Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska przeprowadzą kontrolę dotyczą nielegalnego składowania opon i wraków pojazdów na posesji przy ul. Chrobrego w Lubnie. Po przeprowadzeniu wizji lokalnej oraz zebraniu dokumentacji w przedmiotowej sprawie, w zależności od wyników postępowania zostaną podjęte odpowiednie działania w oparciu o obowiązujące przepisy – komentuje Klaudia Fraszczyńska, inspektor ds. gospodarowania mieniem komunalnym i gospodarką mieszkaniową w Urzędzie Gminy Lubiszyn.

Z kolei policja prowadzi w tej sprawie postępowanie pod kątem sprowadzenia katastrofy zagrażającej życiu lub zdrowiu w postaci pożaru zgodnie z art. 163 § 1 kodeksu karnego. - Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Póki co, postępowanie jest prowadzone w sprawie, nikt jeszcze nie usłyszał zarzutów - komentuje Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie.

- Wcześniej ciężko się oddychało, czuć było spaliny i gumy. Teraz jeszcze gorzej. Gorzko w ustach od tego co unosi się w powietrzu. Możliwe, że to składowisko zostało podpalone, w końcu Lubno kiedyś słynęło z podpaleń. Komuś być może sprawia przyjemność wzniecanie ognia – przyznaje jedna z mieszkanek Lubna.