Przejął lokal po restauracji i zrobił remont. Śmieci wyrzucił na Gorzowskich Murawach

fot. czytelnik Tymon

Do portalu gorzowianin.com zgłosili się mieszkańcy Gorzowa, którzy spacerując po rezerwacie przyrody Gorzowskie Murawy natknęli się na ukrytą w krzakach stertę śmieci z jednej z gorzowskich restauracji. - Wśród śmieci znajduje się nawet tablica z menu i numerem telefonu. Proszę o państwa interwencję. Śmieci można znaleźć na skręcie od ulicy Ryskiej (za domkami) w prawo, naprzeciwko zejścia do gorzowskich muraw - opowiada czytelnik Tymon.

Jak ustalił portal gorzowianin.com, numer telefonu należał do restauracji, która mieściła przy ul. Matejki na os. Staszica, a która została zamknięta pod koniec maja. Jednak śmieci nie wyrzucili do rezerwatu przyrody właściciele zlikwidowanej restauracji, ale nowy właściciel lokalu, który przeprowadził w nim remont.

- Lokal odstąpiłam w maju z całym jego wyposażeniem i nie miałam wpływu na to co się z nimi działo. Kilka dni temu poinformowano mnie o całej sytuacji i od razu zareagowałam. Skontaktowałam się z nowym właścicielem i powiedziałam mu, aby zabrał te śmieci. Zapewnił, że śmieci zabierze. Większość pochodzi z remontu, który przeprowadzał, co jest widoczne na zdjęciach. Nie wyobrażam tak zanieczyszczać środowiska dlatego od razu zareagowałam. Jednak nie kontaktowałam się ze strażą miejską, ponieważ obiecano mi, że śmieci zostaną zabrane – opowiada pani Alicja, właścicielka byłej restauracji przy ul. Matejki.

Sprawa została przekazana do straży miejskiej. - Prowadzimy postępowanie w tej sprawie. Okazało się, że teren, gdzie śmieci zostały wyrzucone należy do prywatnej firmy, która zadeklarowała, że usunie odpady – komentuje Bolesław Romańczyk, zastępca komendanta gorzowskiej straży miejskiej.

O tym jak zakończyła się ta sytuacja przeczytasz w artykule "Śmieci z lokalu zostały wyrzucone na Gorzowskie Murawy. Nowy właściciel je posprzątał".