Świetne występy gorzowskich sportowców na Igrzyskach w Tokio. Czy zostaną docenieni przez władze Gorzowa?

fot. Szymon Sikora, Polski Komitet Olimpijski

Zanim rozpoczęły się Igrzyska Olimpijskie w Tokio, gorzowski radny Piotr Wilczewski zwracał uwagę, że miasto nie pożegnało uroczyście gorzowskich sportowców, którzy znaleźli się w reprezentacji Polski. Mam nadzieję, że pomimo braku pożegnania naszych pięciu sportowców, Gorzów odpowiednio przywita naszych olimpijczyków, a miejmy nadzieję, że medalistów. Proszę pamiętać, że Paraolimpiada rozpoczyna się 24 sierpnia. Liczę, że nasze miasto stanie na wysokości zadania i przygotuje odpowiednie pożegnanie sportowców, czy to w ramach koncertów "Dobry Wieczór Gorzów" czy przy innej okazji - podkreślał radny Piotr Wilczewski tuż przed rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich.

Zwróciliśmy się do Urzędu Miasta Gorzowie z prośbą o komentarz w tej sprawie, ponieważ nasi sportowcy świetnie radzą sobie podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio, a gorzowska kajakarka została wicemistrzynią olimpijską. - Obserwujemy zmagania naszych sportowców i trzymamy za nich kciuki. Jak tylko wrócą do Gorzowa, to planujemy ich przywitać, wszystkich bez wyjątku. Na pewno odbędzie się spotkanie naszych olimpijczyków u prezydenta Jacka Wójcickiego oraz konferencja prasowa – mówi Marta Liberkowska, dyrektor wydziału promocji i informacji Urzędu Miasta Gorzowa.

We wtorek 3 sierpnia swój pierwszy medal olimpijski zdobyła kajakarka Anna Puławska z AZS AWF Gorzów, która płynęła z Karoliną Nają (KS POSNANIA Poznań) w finale kajakarskich regat K2 na 500 metrów. Puławska z Nają zajęły drugie miejsce, lepsze od reprezentantek Polski były tylko kajakarki z Nowej Zelandii. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule "Anna Puławska wicemistrzynią olimpijską!".

We wtorek o medale walczył również Wiktor Głazunow z AZS AWF Gorzów, który wraz z Tomaszem Barniakiem (AZS AWF Poznań) wystartowali w finale olimpijskiego wyścigu C2 na 1000 metrów. Niestety gorzowski kajakarz wraz ze swoim kolegom zajął ostatecznie 7 miejsce. Do podium zabrakło ponad 6 sekund. Jednak to i tak spory sukces obu panów, ponieważ Igrzyska Olimpijskie w Tokio są pierwszymi, w których kajakarze wzięli udział. 

Wcześniej w finale olimpijskim znalazła się również Olga Michałkiewicz, wioślarka AZS AWF Gorzów, która w środę 28 lipca startowała w finale czwórki bez sterniczki. Polska osada w składzie Olga Michałkiewicz, Joanna Dittmann, Marta Chabel i Maria Wierzbowska nie była zaliczana do grona ścisłych faworytek. Wioślarki walczyły o jak najlepszy rezultat. Niestety nie zdołały dotrzymać tempa rywalkom i zakończyły finał jako ostatnie, zajmując szóste miejsce.

Jednak to nie koniec startów gorzowskich sportowców na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Swoją szansę na start w sztafecie 4x400 metrów ma Kornelia Lesiewicz. Natomiast Anna Puławska powalczy w piątek 6 sierpnia w eliminacjach K4 na 500 metrów. Ewentualny finał odbędzie się w sobotę 7 sierpnia. Kolejny start będzie miał przed sobą również Wiktor Głazunow, który w piątek 6 sierpnia wystartuje w eliminacjach C1 na 100 metrów. Ewentualny finał również w sobotę 7 sierpnia.