• Dziś 14°/8°
  • Jutro 10°/3°
Wiadomości

Wandale znów w akcji. Pobazgrane przystanki tramwajowe na Wieprzycach [zdjęcia]

1 czerwca 2021, 14:17
Mieszkaniec Gorzowa zwraca uwagę na zniszczone przystanki tramwajowe na pętli Wieprzyce. Niestety pomazane sprayem zostały wszystkie szyby. Jak się okazuje, to niejedyne przystanki komunikacji miejskiej, które w ostatnim czasie zostały pobazgrane na terenie miasta.

Problem niszczenia wiat przystankowych w Gorzowie poruszaliśmy na portalu gorzowianin.com wielokrotnie. Wandale nie mają litości i wybijają szyby oraz malują bliżej nieokreślone „symbole” na wiatach przystankowych. Tym razem zostały zniszczone dwa przystanki tramwajowe na os. Wieprzyce, o czym poinformował nas czytelnik. 

- Na pętli tramwajowej Wieprzyce ponownie zostały pomazane sprayem przez wandali dwa nowe przystanki tramwajowe. Proszę o interwencję do odpowiednich służb odpowiedzialnych za przystanki MZK. Czekam na pozytywny odzew i zlikwidowanie tych "bohomazów" – napisał czytelnik Jary.

Jak się okazuje, przystanki tramwajowe znajdujące się na pętli Wieprzyce, nie są jedyne. W ostatnim czasie pobazgranych na terenie Gorzowa zostało łącznie 11 przystanków m.in. przy ul. Szarych Szeregów, Kasprzaka, Piłsudskiego, Górczyńskiej, Marcinkowskiego, Pomorskiej czy Złotego Smoka.

Miasto przyznaje wprost, że jest z wandalami, którzy za nic mają sobie dobro wspólne i niszczą wiaty przystankowe. W ciągu całego roku na naprawę zniszczonych wiat przystankowych, w tym na ich czyszczenie miasto wydaje kilkadziesiąt tysięcy złotych.

- Pobazgrane przystanki zostaną wyczyszczone. Mamy specjalną rezerwę budżetową na ten cel. Liczymy na to, że nowy system monitoringu miejskiego poprawi sytuację i wandale będą wiedzieli, że jeżeli coś zniszczą, to zostaną nagrani i odpowiedzą za swój czyn. Oczywiście mamy świadomość, że to nie rozwiąże całkowicie problemu. Dlatego też ważna jest społeczna odpowiedzialność i zwracanie uwagi osobom, które chcą w jakikolwiek sposób zniszczyć wiatę. Ponadto młodzi ludzie powinni być uświadamiani, że jeżeli coś zniszczą, to pieniądze na naprawdę pójdą z budżetu miasta, czyli z pieniędzy wszystkich mieszkańców – komentuje Wiesław Ciepiela, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Gorzowa.

Czyszczenie jednego przystanku trwa około pół godziny. To żmudna praca, bo najpierw trzeba umyć szyby myjką ciśnieniową, a później przy użyciu specjalnych nożyków, farba jest zeskrobywana. Potem cały przystanek jest dokładnie myty, aby nie pozostawały na nim żadne smugi.

Fotoreportaż



Podziel się

Komentarze


Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości