Gorzów: Kilkunastu nauczycieli zaszczepiło się przeciwko COVID-19

fot. archiwum

Do redakcji portalu gorzowianin.com zwróciło się kilka osób z informację, że w Przychodni Prima Familia przy ul. Bohaterów Westerplatte na os. Piaski zostali zaszczepieni pracownicy I Liceum Ogólnokształcącego w Gorzowie.

- Przychodnia dzwoni do mieszkańców Gorzowa spoza listy uprawnionych i przeprowadza szczepienia osób w średnim wieku. W ten sposób zaszczepiony został dyrektor I LO w Gorzowie, inni nauczyciele i osoby młode spoza grupy medycznej. Jest to skandaliczne zachowanie w sytuacji, kiedy rzesze starszych ludzi czeka w kolejce na swoje szczepienie i nie wiadomo kiedy ono się odbędzie - podkreśla czytelnik Kazimierz.

Kontrolę w tej sprawie przeprowadza Lubuski Urząd Wojewódzki oraz lubuskiego oddział Narodowego Funduszu Zdrowia. - Jesteśmy na etapie wyjaśnień. Czekamy dzisiaj do końca dnia na wyjaśnienia formie pisemnej. Przychodnia ma prawo na zajęcie stanowiska w tej sprawie. Dopiero kiedy będziemy znali okoliczności szczepień oraz tego ile osób zostało zaszczepionych, będziemy mogli podjąć dalsze kroki – komentuje Joanna Branicka, rzecznik prasowy lubuskiego oddziału NFZ w Zielonej Górze.

Głos w tej sprawie postanowiła zabrać Prima Familia, która wyjaśnia w jakich okolicznościach zaszczepiło się kilkunastu pedagogów z I Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Puszkina w Gorzowie. Jak się okazało, w piątek 22 stycznia do przychodni przyjechała dostawa 270 dawek szczepionek przeciwko COVID-19, które miały datę ważności zaledwie 3-dniową, a nie tak jak prosiła przychodnia 5-dniową. Dlatego też Przychodnia Prima Familia postanowiła, że postarają się umówić jak największą liczbę pacjentów na szczepienie przez cały weekend, w tym również w niedzielę.

- Dzwoniliśmy do seniorów i staraliśmy się umówić jak największą liczbę pacjentów na szczepienia. Przez cały weekend szczepiliśmy osoby do późnych godzin wieczornych. Nie chcieliśmy, aby zmarnowała się chociaż jedna dawka szczepionki, której termin przydatności mijał w poniedziałek rano. Jedna z seniorek przyszła ze swoją opiekunką, która była pedagogiem. Najprawdopodobniej ta kobieta powiedziała swoim koleżankom i kolegom, jak wygląda sytuacja ze szczepionkami. Dlatego też do naszej przychodni została przyniesiona lista nauczycieli, którzy chcieli się zaszczepić. My nie dzwoniliśmy i nie zapraszaliśmy nauczycieli na szczepienia – tłumaczy Michał Nakonieczny, prokurent Przychodni Prima Familia spółki z o.o.

Przychodnia miała kilkanaście przypadków, że których z seniorów odmówił szczepienia lub nie miał możliwości przyjechania na miejsce w weekend i zaszczepienia się. Wówczas w jego miejsce wchodził nauczyciel z listy. Nauczyciele byli szczepieni w weekend po godz. 19, czyli po normalnych godzinach pracy przychodni. 

- Rozporządzenie wprost wskazuje, że jeżeli jakakolwiek dawka szczepionki ma zostać zmarnowana, dopuszcza się szczepienie osób w grupy 1, a nauczyciele się w niej znajdują. Ta sytuacja związana ze szczepieniem nauczycieli miała zapobiec zmarnowaniu się chociaż jednej dawki szczepionki – podkreśla Nakonieczny.

Jak tłumaczy Przychodnia Prima Familia, kiedy wiadomo było już, że wszystkie dawki szczepionki zostaną wykorzystane, od poniedziałku 25 stycznia nie został zaczepiony już żaden nauczyciel.