Straż miejska i administrator szuka osoby, która wyrzuca psie odchody z okna wieżowca

fot. czytelniczka Monika

Wracamy do sprawy wyrzucania z okna wieżowca przy ul. Gwiaździstej woreczków z odchodami o której informowaliśmy przed weekendem w artykule "Szok. Ktoś wyrzuca woreczki z odchodami z okna wieżowca". Jak się okazało, problemem zajmuje się już nie tylko ADM nr 5, ale również straż miejska.

- Będziemy prowadzić postępowanie mające na celu ustalenie osoby, która jest odpowiedzialna za zanieczyszczanie terenu. W tym przypadku sprawa może zostać skierowana do sądu, a sprawcy będzie groził kara w wysokości nawet 5 tys. zł – komentuje Andrzej Jasiński, komendant gorzowskiej straży miejskiej.

Tuż po interwencji portalu gorzowianin.com, cały teren łącznie z drzewem został posprzątany. - Zleciliśmy firmie sprzątającej  dokładne oczyszczenie całego terenu zielonego. Firma sprzątająca została upomniana za nienależyte wykonywanie swoich obowiązków. Sporządzono protokół z kontroli czystości. Drzewo, na którym wisiały woreczki, zostało przycięte i oczyszczone z nieczystości. Jak się okazało, w woreczkach znajdowały się psie odchody. 

- Dokładamy również wszelkich starań aby ustalić tożsamość osoby zanieczyszczającej tą część trawników i drzewo, administrator oraz Zarząd Wspólnoty Mieszkaniowej przeprowadzają wywiad wśród mieszkańców budynku. Trwają rozmowy z zarządem na temat monitorowania tego miejsca, tak aby móc zapobiec podobnej sytuacji , ponieważ staje się to coraz bardziej uciążliwe. Dostawienie dwóch małych koszy na odpady na tym terenie nie rozwiązało problemu, ktoś mimo możliwości wyrzucenia nieczystości po psie zamiast robić to w miejscu wskazanym robi to na trawniku.  Dołożymy wszelkich starań, aby sytuacja się już nie powtórzyła - podkreśla Damian Madaliński, kierownik Administracji Domów Mieszkalnych nr 5 w Gorzowie.