• Dziś /-2°
  • Jutro /-2°
Wiadomości

Małe Mazury bliżej niż góry

8 sierpnia 2011, 20:46
Ośrodek Jeziorak (zdjęcie z galerii ośrodka)
Cudze chwalicie, swojego nie znacie - na długi weekend sierpniowy Lubuszanie nie muszą wyjeżdżać daleko, bo atrakcje turystyczne mają pod nosem.

Z czego słynie Pszczewski Park Krajobrazowy położony nieopodal Międzyrzecza? Z 17 jezior, które otaczają małe wioski zlokalizowane na terenie gminy Pszczew. W skład Rynny Jezior Pszczewskich zaliczają się m.in.: Chłop, Kochle, Białe, Stołuń. Jednym z najważniejszych zbiorników jest zaszczytny Szarcz Duży (15 km od Międzyrzecz) położony, podobnie jak Kochle, bezpośrednio przy Pszczewie.

Jezioro ma powierzchnię 171 hektarów i I klasę czystości, co przyciąga wędkarzy o każdej porze roku. A łowić jest co, bo w głębinach Szarcza pływają sielawy, szczupaki, węgorze i karpie. Zamoczyć kija owszem można, ale wcześniej należy wykupić zezwolenie w sklepie wędkarskim w centrum Pszczewa. Naprzeciw miłośnikom plażowania wychodzą właściciele ośrodków wypoczynkowych mieszczących się nad Szarczem.

Spokój to pieniądz

Idealne warunki przyrodnicze musiały zachęcić lokalnych mieszkańców do zaangażowania się w agroturystykę. Nad samym jeziorem Szarcz Duży rozwinęły się aż trzy ośrodki wypoczynkowe oraz płatna plaża miejska. Władze Pszczewa wiedzą, jak przyrodę wykorzystać. Od turystów pobierana jest bowiem opłata miejscowa w wysokości 1,30 zł/doba od osoby dorosłej oraz 1,00 zł/doba od młodzieży szkolnej, emerytów i rencistów.

Bezpośrednio przy plaży miejskiej ulokowany jest Jeziorak (nazwa zobowiązuje!). Ośrodek dysponuje 250 miejscami noclegowymi: w 6-osobowych domkach brda, pokojach z aneksami kuchennymi, motelowych oraz typu lux. Restauracja na terenie Jezioraka powstała 3 lata temu i jest w stanie pomieścić około 60 głodnych wczasowiczów. Atrakcją dla najmłodszych jest woliera z ptakami, które o dziwo same na siebie zarabiają. W recepcji można kupić pawie pióra oraz jajka od hodowanych na terenie ośrodka kur.

- Ulubieńcem dzieci jest gęś Kuba. Ptak przypłynął dwa lata temu razem z dwoma innymi. Jak zobaczył nasze ptasie księżniczki, chciał odbić jedną i w walce zabił gąsiora. Sam stracił jedno oko. W dalszym ciągu walczy o hierarchię w stadzie z dwoma dorosłymi pawiami. Samce pawi ponoszą ciężkie obrażenia, ostatnio jeden stracił wszystkie pióra z ogona - opowiada żartobliwą historię Jarosław Niedziela, właściciel Ośrodka Wypoczynkowego Jeziorak.

Z Jeziorkiem graniczy Wodnik, który słynie przede wszystkim z pola kempingowego i drewnianych domków turystycznych z łazienkami. Ośrodek istnieje już od dwunastu lat. Plusem niestrzeżonej plaży przy Wodniku są dwa pomosty do dyspozycji klientów. - Ofertę znaleźliśmy przypadkiem w internecie. Jesteśmy tu pierwszy raz, ale na pewno wrócimy. O naszym przyjeździe zadecydował las i jezioro. Mąż łowi, a ja zbieram grzyby - mówi Anna Koziarska, turystka ze Spalonej obok Legnicy.

Z drugiej strony jeziora znajduje się Ośrodek Wypoczynkowy Karina, który udostępnia stadninę koni i ogromną salę restauracyjną. Karina jako jedyna proponuje aktywny wypoczynek w siodle. Co roku właściciele goszczą wielu kolonistów. Na terenie ośrodka znajduje się również wypożyczalnia sprzętu wodnego, sklep, boiska oraz plac zabaw dla dzieci.

Last minute

U nas dziko, u nas zielono, u nas błękitnie - tak do odwiedzin Pszczewa zachęcają tablice reklamowe regionu. - Prawie wszystkie miejsca na długi weekend sierpniowy mamy już zajęte, mimo że ceny są wyższe niż normalnie. Lubuszanie są spragnieni wakacji po tym deszczowym lecie - zdradza Paulina Babiak, recepcjonistka Jezioraka. A więc spóźnieni turyści - żałujcie!

Magdalena Gajek


Podziel się

Komentarze

Zobacz nową kamerę na żywo z Gorzowa

Zobacz także

Imprezy


Pozostałe wiadomości