Na ulice Gorzowa wyjeździe świąteczny tramwaj

fot. archiwum

Po raz ostatni świąteczny tramwaj jeździł ulicami Gorzowa w grudniu 2016 roku. Gorzowski Helmut był jedyny i niepowtarzalny – miał dużą czerwoną czapkę św. Mikołaja, natomiast motorniczy jeździł w mikołajowej czapce lub w stroju św. Mikołaja. Jednak największego uroku dodawały mu lampki. Cały tramwaj był obwieszony w kilkaset lampek, które tworzyły niesamowity efekt, kiedy zapadał zmrok.

Teraz, kiedy tramwaje wróciły do kursowania po ulicach miasta, władze Gorzowa wspólnie z Miejskim Zakładem Komunikacji planują uruchomienie świątecznego tramwaju. Tym bardziej, że w tym roku z powodu pandemii koronawirusa nie będzie miejskiej Wigilii czy tradycyjnego jarmarku.

- Oświetlenie naszego Twista będzie dużo skromniejsze, niż miało to miejsce z Helmutem kilka lat temu. Nowe tramwaje są na gwarancji i nie możemy ich ozdobić od góry do dołu. Planujemy zawiesić lampki na samej górze, tak aby opadały i sięgały do górnej części okna. Chcemy takim świątecznym tramwajem wywołać uśmiech na twarzach gorzowian w tym trudnym czasie – mówi Roman Maksymiak, prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Gorzowie.

Świąteczny tramwaj wyjeździe na ulice Gorzowa w Mikołajki 6 grudnia i będzie kursował na linii nr 1 aż do niedzieli 27 grudnia. Szczegóły dotyczące rozkładu jazdy specjalnego tramwaju poznamy na początku grudnia.

Poniżej przypominamy, jak wyglądał świąteczny Helmut na ulicach Gorzowa.