- W ciągu dnia klientów mogę policzyć na placach jednej ręki. Już po wprowadzeniu obostrzeń liczba odwiedzających galerię zmalała, a teraz to jest dramat – przyznaje w rozmowie z portalem gorzowianin.com jedna z pracownic punktu usługowego. Szczęście mają te osoby, które jeszcze pracują, bo zatrudnieni są w salonach telefonii komórkowej, czy salonikach prasowych. Natomiast pracownikom sklepów odzieżowych, czy stref gastronomicznych widmo bezrobocia zagląda coraz bardziej w oczy.
- Ograniczenie działalności obiektów handlowych w najważniejszym dla handlu okresie jest dla branży ciosem, który może doprowadzić do bankructw wielu firm, w tym polskich marek, oraz likwidacji tysięcy miejsc pracy. Ostatni kwartał roku jest najważniejszy dla sektora – to czas zakupów dóbr takich jak odzież i obuwie oraz oczywiście zakupów związanych ze Świętami Bożego Narodzenia – tłumacza przedstawiciele Związku Polskich Pracodawców Handlu i Usług.
Przedłużenie zamknięcia centów handlowych po 29 listopada pozbawi Polaków możliwości zrobienia zakupów przedświątecznych. Nie da się tego zrobić wyłącznie poprzez sklepy on-line, bo ten kanał stanowi tylko 20% średniej sprzedaży. Ponadto handel przyuliczny praktycznie nie istnieje, gdyż polski rynek był budowany od podstaw na bazie galerii handlowych.
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |