Jednak wszyscy Ci, którzy chcą oddać zakupione bilety mogą to zrobić dziś i jutro tylko w kasach stadionowych w godzinach od 12 do 18. Warunkiem zwrotu pieniędzy jest jednak posiadanie, oprócz biletów oczywiście, paragonu zakupu.
Sporo kontrowersji wywołało jednak samo odwołanie niedzielnego spotkania. Trener rzeszowskiej ekipy Dariusz Śledź w swoich wypowiedziach oskarżał stronę gorzowską, że ta nie zrobiła wszystkiego, aby mecz mógł się normalnie odbyć. Z tymi oskarżeniami nie zgadza się wiceprezes Stali Maciej Mularski. Wykonaliśmy od niedzielnego poranka mnóstwo pracy, którą od godziny 17 mogli oglądać również zawodnicy gości. Wszystkie etapy działań, wraz ze zdjęciami umieszczaliśmy na stronie internetowej i profilu klubu na facebooku, aby kibice mieli aktualne informacje. Działaliśmy transparentnie. Po 18, kiedy tor był już utwardzony, mieliśmy nad stadionem krótkie, acz intensywne opady. Wtedy z toru zrobiła się „plastelina” i sędzia Kuśmierz podjął decyzję o odwołaniu zawodów - wyjaśnia na łamach strony internetowej klubu wiceprezes Stali.
Maciej Mularski poinformował także, że gorzowianie chcieli, aby przełożyć mecz, gdyż prognozy pogody nie były optymistyczne. Na takie rozwiązanie nie zgodzili się jednak goście.
Radosław Łogusz
Najpiękniejsze melodie świata, czyli od opery do musicalu!
1 marca 2025
kup bilet |
|
Chór i orkiestra Alla Vienna
23 listopada 2024
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |