W czwartek 11 czerwca poruszaliśmy na portalu gorzowianin.com temat dzikiego wysypiska przy ul. Fabrycznej w rejonie toru motocrossowego, gdzie wyrzucone zostały rzeczy osobiste, książki czy elementy wyposażenia kuchni. Niestety takich miejsc jest więcej, o czym poinformowała nas czytelniczka Ewelina. - Kolejne wysypisko śmieci przy ul. Fabrycznej, większość stanowisk wędkarskich też jest zaśmiecona – czytamy w wiadomości od pani Eweliny.
Na przesłanych zdjęciach widzimy, że w rejonie ul. Zatoka jak skręca się do punktu czerpania wody na tzw. betonach, co krok są dosłownie górki śmieci. W jednym miejscu został wysypany gruz, tuż obok części z samochodu, a na następnej kupce są wszelkiego rodzaju odpadu budowlane. Nie brakuje również plastiku.
- Na betonach przydałaby się fotopułapka. Trzy tygodnie temu było tam sprzątane i znowu ktoś śmieci wywalił. Ludzie naprawdę tak ciężko wyrzucić do śmietnika? - komentuje z kolei pan Sebastian.
Niestety to nie jest jedyne miejsce którym jak grzyby po deszczu „rosną” wysypiska śmieci. Spory problem jest na obrzeżach osiedla Europejskiego i rezerwatu Gorzowskie Murawy czy też nad rzeczką Srebrna. Jak twierdzą nasi czytelnicy, wystarczy że jedna osoba wyrzuci śmieci, a następne idą w jej ślady i wyrzucają kolejne odpady tuż obok.
Takie zachowania to efekt zbyt niskich kar za zaśmiecanie. Straż miejska może wystawić jedynie mandat 500 zł, jeżeli uda się ustalić sprawcę. Natomiast w wyjątkowych sytuacjach, jeżeli sprawa trafi jakimś cudem do sądu, to śmieciarzowi grozi do 5 tys. zł kary. To wszystko sprawia, że wiele osób postanawia pójść na łatwiznę i wyrzucić śmieci w krzakach, zamiast za darmo odwieźć do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych w Chruściku.
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Chór i orkiestra Alla Vienna
23 listopada 2024
kup bilet |