Czy w Gorzowie obejrzymy futbol amerykański?

Wspomniane rozgrywki od normalnej ligi różnią się tym, że zamiast 11 zawodników na boisku obserwujemy tylko ośmiu. - Są to rozgrywki, które mają pomóc w stawianiu pierwszych kroków drużynom, które dopiero powstają. Mam nadzieję, że w przeciągu roku damy radę stworzyć team, który będzie mógł walczyć w lidze - powiedział nam inicjator powstania w Gorzowie drużyny futbolu amerykańskiego Emil Mikuła. Grupa zapaleńców liczy na razie około 10 osób, jednak aby myśleć o zgłoszeniu zespołu do ligi liczba graczy musi liczyć około 20 graczy.

Jak zapewnia Mikuła droga do ligi jest jeszcze dość długa jednak pierwsze kroki zostały już poczynione. Pewne jest, że osoby, które chciałyby zacząć swoją przygodę z tą na razie egzotyczną w naszym mieście dyscypliną sportu muszą się liczyć z pewnymi wydatkami. - Nie da się grac bez ochraniaczy i sprzętu. Będę służył pomocą wszystkim chętnym i jeśli będzie taka możliwość będziemy robili wszystko, aby pomóc w załatwieniu sprzętu - stwierdził Emil Mikuła.

Od razu nasuwa się także pytanie gdzie ewentualnie zespół KFA Guardians Gorzów, bo taką nazwę otrzymał tworzący się team, rozgrywać będzie swoje spotkania. - W tej chwili Polski Związek Futbolu Amerykańskiego dopuszcza rozgrywanie spotkań na obiektach do piłki nożnej. Nie zawsze są one w stanie spełnić wszystkich wytycznych, pewne braki są jednak na ten czas tolerowane. Jeśli chodzi o bramki to tez nie problem. Do zwykłych piłkarskim domontuje się tyczki lub kołki i jest ok - wyjaśnia Mikuła. W tej chwili tylko dwa zespoły walczące w wyższych (pierwszej i drugiej lidze) klasach rozgrywkowych mają obiekty przeznaczone specjalnie do grania w futbol amerykański. Ekipami, które mogą poszczycić się takimi boiskami są Bielawa Owls oraz Tychy Falcons.

W tej chwili osoby zainteresowanie futbolem amerykańskim spotykają się na Orliku przy szkole podstawowej nr 13. Nie są to jeszcze co prawda normalne treningi a raczej spotkania organizacyjne, podczas których omawiane są tajniki tego sportu. Wszystkich tych, którzy chcieliby spróbować swoich sił jako zawodnicy lub jakoś wspomóc powstający zespół odsyłamy do konta zespołu na portalu społecznościowym facebook.com .

Radosław Łogusz