Koronawirus wywraca nasze życie do góry nogami. 15 marca żużlowcy mieli wyjechać na pierwsze treningi. Sytuacja staje się dramatyczna, tym bardziej dla gorzowskiej Stali, która według ostatnich doniesień, straciła sponsora tytularnego. Brak rozgrywek to brak przychodów. - Proszę porównać branżę sportową do pewnego rodzaju firmy produkcyjnej. My "produkujemy" rozrywkę i z tego są przychody. Brak rozrywki to brak przychodów. I jeśli ten problem będzie przejściowy, to z pewnością będziemy mogli temu zaradzić. Gorzej, jeśli będzie to dużo dłuższy czas, niż nam się wydaje lub niż ten, o którym mówią eksperci – mówi w wywiadzie dla portalu sportowefakty.wp.pl prezes PGE Ekstraligi, Wojciech Stępniewski.
Czy liga w ogóle ruszy bez kibiców? Według Stępniewskiego na chwilę obecną jest to niemożliwe. - Jeśli rząd zezwoli na imprezy masowe z limitem uczestników, a my będziemy pod ścianą, to liga ruszy. Tak zrobi cały sport. Nie tylko w Polsce – tłumaczy prezes PGE Ekstraligi.
Ekstraliga ma już plan awaryjny. - Jeśli ruszymy w czerwcu, to sobie poradzimy z obecnym formatem, jeśli w lipcu to format będzie musiał ulec zmianie. Zakładamy ligę nawet do końca października – czytamy na portalu sportowefakty.wp.pl
Być może polskie kluby będą musiały zweryfikować plany na bieżący rok. Wiele wskazuje na to, że liga może ruszyć bez zawodników zagranicznych. Będzie to trudne do zrealizowania, ale nie niemożliwe. - Będzie niezwykle ciężko ruszyć bez zagranicznych zawodników, ale przy zmianie formatu ligi i składów jest to do zrobienia. Niektórzy uznają, to za fasadowe rozwiązanie: ale być może będzie jedyne rozwiązanie. Sytuacja jest absolutnie bezprecedensowa i niektóre rozwiązania też mogą takie być – dodaje prezes Stępniewski.
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Największe przeboje Edyty Geppert
20 marca 2025
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |