Prezydent Wójcicki zamyka miejskie place zabaw

fot. czytelniczka

W środę 18 marca prezydent Jacek Wójcicki apelował do mieszkańców Gorzowa, aby ci unikalni placów zabaw, siłowni zewnętrznych i wszystkich miejsc aktywnej rekreacji. Jak tłumaczyły władze Gorzowa, metalowe i drewniane elementy placów zabaw i siłowni są niestety pasem transmisyjnym dla brudu, bakterii i wirusów, które mogą utrzymywać się na przedmiotach długo po kontakcie z chorą osobą. Dlatego też prosił gorzowian, aby w czasie stanu zagrożenia epidemicznego unikać, a najlepiej nie korzystać wcale z miejskich placów i terenów aktywnej rekreacji.

Niestety wielu mieszkańców Gorzowa nie wzięło sobie tych słów do serca i w słoneczne dni, place zabaw oraz inne miejsca rekreacji były pełne rodziców z dziećmi – na co zwrócili również uwagę czytelnicy portalu gorzowianin.com. - Ludzie są niepoważni. A potem płacz i żal, bo miało się wszystko gdzieś. Jak zobaczyłam na Górczynie cały plac dzieci i rodziców, to się za głowę złapałam - mówi pani Magdalena. - Codziennie widzę przez okno bawiące się dzieci, jazda na rolkach, granie w piłkę. Rodzice są nieodpowiedzialni - podkreśla pani Katarzyna. Z kolei pani Marlena tłumaczy, że to nie są ferie, ani wakacje, a dzieci powinny siedzieć w domu.

Dlatego też w piątek 20 marca prezydent Jacek Wójcicki podjął decyzję o zamknięciu miejskich placów zabaw oraz wszystkich miejsc związanych z rekreacją i wypoczynkiem które mogą stanowić źródło dodatkowego zagrożenia dla mieszkańców. Ponadto prezydent prosi administratorów placów i boisk sportowych nie będących w zarządzaniu miasta o podjęcie analogicznych decyzji.

- Patrzymy co się dzieje i zdając sobie sprawę z zagrożenia, postanowiliśmy, że wprowadzamy już od dzisiaj zakaz wstępu na place zabaw. Zachowajcie roztropność i ostrożność. Nie używajcie urządzeń na placach, najważniejsze jest nasze zdrowie. Straż miejska będzie dzisiaj do późnych godzin rozwieszała informacje o zakazie wstępu na place zabaw – mówi Jacek Wójcicki, prezydent Gorzowa.

Straż miejska będzie kontrolowała place zabaw i inne miejsca rekreacji - na początek osoby, które złamią zakaz wstępu, będą upominane. W przyszłości niewykluczone, że takie osoby będą również karane mandatami.