Pijany kierowca przejechał przez środek ronda

fot. Robert/kolizje/wypadki Gorzów i okolice

Wszystko działo się w poniedziałek 9 marca w Jeninie koło Gorzowa. Kierujący fordem dosłownie pojechał prosto na rondzie i przejeżdżając przez środek wysepki i znajdujące się tam krzewy, uszkodził samochód. Ford zatrzymał się kilka metrów dalej.

Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, obok auta zastali kompletnie pijanego mężczyznę. Okazało się, że 53-latek ma w swoim organizmie ponad 2,5 promila alkoholu. Mało tego, nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.

Jednak mężczyzna nie przyznawał się do tego, że to on kierował fordem. Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia i potwierdzają, że to właśnie 53-latek siedział za kierownicą forda.