W poniedziałek 13 stycznia portal gorzowianin.com informował jako pierwszy informował o szokującym zdarzeniu do którego doszło w bloku przy ul. Pomorskiej "Kompletnie pijana matka opiekowała się małymi dziećmi". 29-letnia kobieta, która miała 4 promile alkoholu w organizmie opiekowała się dwójką swoich maleńkich dzieci – 3-miesięcznym niemowlakiem i niespełna 2-letnim chłopcem.
Dzisiaj znamy więcej szczegółów na temat tego szokującego zdarzenia. Policjanci i strażacy, którzy weszli do mieszkania po wyważeniu drzwi byli w szoku. Kobieta była naga i ledwo trzymała się na nogach, natomiast dzieci były zaniedbane. Niemowlę nie miało przebranej pieluchy i było brudne. Również starszy chłopczyk potrzebował opieki i czystej odzieży.
- Słyszeliśmy w mieszkaniu płacz dzieci oraz dźwięk tłuczonego szkła. Musieliśmy wyważyć drzwi, aby dostać się do środku. W mieszkaniu znajdowała się matka oraz dwójka dzieci, która była zaniedbana i wymagała opieki oraz przebrania. Jeden ze strażaków przewinął i przebrał 3-miesięczne niemowlę. Drugi kolega zajął niespełna 2-letnim chłopcem, który wymagał opieki, usiadł z nim i rysował. Kobieta była pod wpływem alkoholu i również wymagała opieki, trzeba było ją ubrać. Trzeba pamiętać, że siłowe wejście do mieszkania to duża trauma dla dzieci – opowiada Bartłomiej Mądry, oficer prasowy gorzowskiej straży pożarnej.
Z kolei policjanci opowiadają, że kobieta ledwo trzymała się na nogach, ponieważ była w stanie upojenia alkoholowego. Na początku w ogóle nie kontaktowała, następnie stała się agresywna. Podkreślają również, że aby mieć w swoim organizmie 4 promile alkoholu, trzeba pić od dłuższego czasu, ponieważ jednorazowa dawka takiej ilości alkoholu dla zwykłego człowieka może być śmiertelna.
- Siłowe wejście do mieszkania okazało się jak najbardziej słuszne, ponieważ w środku widok zszokował nawet doświadczonego policjanta. Ta sytuacja absolutnie nie powinna mieć miejsca – mówi Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Kobieta została zabrana do szpitala, ale już we wtorek 14 stycznia wróciła do swojego mieszkania. Natomiast dzieci trafiły pod opiekę babci. Policjanci prowadzą w tej sprawie postępowanie pod kątem narażenia dzieci na utratę życia lub zdrowia. Kobiecie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Polska Noc Kabaretowa 2025
23 maja 2025
kup bilet |
|
Dziadek do Orzechów I Grand Royal Ballet
22 grudnia 2024
kup bilet |
|
Iluzjonista Piotr Denisiuk
17 stycznia 2025
kup bilet |
|
Czerwone Gitary. Diamentowe 60-lecie
2 marca 2025
kup bilet |